Kto wstąpi w najlepsze szeregi?

Jako pierwsi w szeregi pierwszoligowe weszli piłkarze Górnika Polkowice. Górnicy z dorobkiem 76. punktów wyprzedzili różnicą 9. punktów drugi Lukullus Świt Nowy Dwór Mazowiecki, a o 11. punktów trzeci w tabeli Górnik Łęczna. Nowy pierwszoligowiec może spać spokojnie, natomiast długa droga do ekstraklasy czeka jeszcze dwóch innych drugoligowców, którzy zajęli miejsca barażowe.
Pierwszy z dwóch meczów barażowych zostanie rozegrany w sobotę 14. czerwca o godzinie 17.30 na stadionie w Nowym Dworze Mazowieckiem (bezpośrednią relację w tego meczu można zobaczyć w Canale + Niebieskim). Przeciwnikiem Lukullusa będzie Garbarnia Szczakowianka Jaworzno. Zespół Świtu powstał od samych podstaw. Przed rozpoczęciem sezonu ówczesny trener Libor Pala (obecnie Lech Poznań - przyp. red.), wybrał dwudziestu piłkarzy, których uczył nowoczesnego piłkarskiego rzemiosła. Byli to piłkarze bez nazwisk i właśnie z takiej grupy ludzi czeski trener drużynę na miarę walki o pierwszą ligę. Drugoligowiec nie posiada stadionu na miarę pierwszej ligi, ani budżetu, który wysoki ok. 2 mln zł, ma za to drużynę, która może powalczyć o awans. Miasto zapewnia, że w przypadku awansu do ekstraklasy, sfinalizuje modernizację stadionu, który wymaga niemałych inwestycji.
Sobotni rywali Świtu a mianowicie Garbarnia Szczakowianka Jaworzno dopiero w ostatnim ligowym meczu z Górnikiem Zabrze (1:1 - przyp. red.) zapewniła sobie grę w barażach. Jaworzanie jako zespól bardziej doświadczony i ograny już w najwyższej klasie rozgrywkowej nie powinien mieć problemów z utrzymaniem się w lidze. Lecz pojawił się innym problem a mianowicie kartki. Z powodu kartek w drużynie nie zagrają Maciej Bykowski, Ryszard Czerwiec oraz Marek Kubisz. Są to istotne osłabienia dla zespołu Albina Mikulskiego. Czy wykorzystają to piłkarze z Nowego Dworu? Ciekawie przedstawiają się notowanie bukmacherów, z których wynika, że faworytem meczu jest... zespół z Nowego Dworu.
W drugim spotkaniu, które odbędzie się w niedziele 15. czerwca o godzinie 18.00 zmierzą się drużyny Górnika Łęczną oraz Zagłębie Lubin. Mecz ten także będzie można zobaczyć w stacji Canal +. Rok temu Górnicy także grali w barażach o ekstraklasę, lecz ulegli wtedy zespołowi KSZO Ostrowiec Św. Tym razem kibice z Łęcznej mają nadzieje, że będzie inaczej niż rok temu i wreszcie awansują do ekstraklasy. W przeciwieństwie do Lukullusa, Górnika ma stadion na miarę ekstraklasy. Bardzo nowoczesny i ładny z trybuną krytą na 6 tys. widzów. Wkrótce mają także ruszyć prace nad oświetleniem. Oprócz stadionu i dobrych piłkarzy, którzy można śmiało powiedzieć, że reprezentują pierwszoligowy poziom, mają także sponsora i to nie byle jaki. Tym sponsorem jest kopalnia Bogdanka, więc o wzmocnienia w przypadku awansu nie będzie problemu.
Niedzielny rywal, czyli Zagłębie Lubin to mistrz Polski 1991 roku i wicemistrz z 1990 roku. Nie tak wyobrażali sobie takiej końcówki sezonu miedziowi włodarze. Miały być Puchary a są baraże. Dla podopiecznych Adama Topolskiego jest to najważniejszy mecz w całym sezonie., bo gdy przegrają i spadną do drugiej ligi to z pewnością dużo stracą. Oczywiście więcej atutów stoi bo stronie pierwszoligowca, w którym grają bardziej doświadczenie piłkarze i z pewnością piłkarsko także lepsi. W notowaniach bukmacherów można wywnioskować, że remis lub wygrana drugoligowca jest bardziej realna.
Mecze z pewnością będą ciekawe, ale także ciekawe są notowanie bukmacherów. Czy to przypadek, że drużyny z II ligi mają większe szanse na wygraną. A może już wszystko jest wiadome kto stanie w najlepszym szereg....? (zari)
Rewanże za tydzień