Kto wybuduje nowy stadion?
08.02.2005 08:52
Pod koniec stycznia lub w pierwszych dniach lutego miał być ogłoszony przetarg na budowę nowego stadionu przy ul. Łazienkowskiej. Wiemy już, że będzie opóźnienie. Przetarg będzie dwufazowy i dość skomplikowany. Przyszły wykonawca będzie musiał wybrać sobie pracownię projektową. A płatności nie będą przecież regulowane tylko w gotówce, ale również w koncesji na późniejsze użytkowanie stadionu lub jakiejś jego części przez określony czas. Zwycięzcę przetargu poznamy prawdopodobnie przed lipcem - powiedział naczelny architekt Warszawy <b>Michał Borowski</b>
Nie wycofuję się z przyrzeczenia - mówi naczelny architekt Warszawy Michał Borowski. Sądziłem wprawdzie, że uda nam się ogłosić przetarg trochę wcześniej, ale mogę kibiców Legii uspokoić - widziałem już pierwszą wersję tego dokumentu. Po poprawkach, prawdopodobnie już w najbliższych dniach, zostanie on publicznie ogłoszony. Dodam, że zainteresowanie przetargiem jest bardzo duże. Kilka firm pytało już, kiedy może się z warunkami przetargu zapoznać - stwierdza Borowski.
Dlaczego są opóźnienia?
Jak się dowiedzieliśmy, wśród firm wyrażających wstępnie chęć budowy stadionu Legii (to nazwa umowna, gdyż obiekt będzie miejski), są nie tylko polskie, ale również francuskie, angielskie, skandynawskie, niemieckie, a więc projekt spotkał się z ogromnym odzewem. Nic dziwnego, to przecież inwestycja rzędu 250-300 mln zł, w zależności, czy będzie dach rozsuwany, czy tylko przykryje trybuny.
Koncepcja nowego stadionu Legii zaczęła przybierać realne kształty dopiero na początku ubiegłego roku, choć teren został przez miasto wykupiony od wojska już w 2001 r. Według założeń, stadion ma pomieścić 35 tysięcy osób i stać się areną nie tylko wydarzeń sportowych, ale także m.in. kulturalnych i masowych.
Najpierw przetarg
W ostatnim czasie projekt "Łazienkowskiej II" nabrał rzeczywiście tempa. Jeżeli obietnica Michała Borowskiego zostanie spełniona, prace budowlane mogą ruszyć jeszcze w tym roku.
- Nie byłbym takim hurra optymistą - przestrzega jednak naczelny architekt miasta. - Przetarg będzie dwufazowy i dość skomplikowany. Przyszły wykonawca będzie musiał wybrać sobie pracownię projektową. A płatności nie będą przecież regulowane tylko w gotówce, ale również w koncesji na późniejsze użytkowanie stadionu lub jakiejś jego części przez określony czas. Zwycięzcę przetargu poznamy prawdopodobnie przed lipcem, ale opracowanie przez tę firmę dokumentacji i otrzymanie zezwolenia na budowę może potrwać kolejne pół roku. Rozpoczęcie więc prac budowlanych w tym roku to bardzo optymistyczny wariant - kończy Michał Borowski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.