News: Kto zagra w sobotę u boku Inakiego Astiza?

Kto zagra w sobotę u boku Inakiego Astiza?

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

14.12.2017 09:07

(akt. 02.12.2018 11:43)

Start i zakończenie drugiej części meczu z Piastem wywołały u trenera Romeo Jozaka ból głowy: w 48. min żółtą kartką został ukarany Michał Pazdan, w 90. sędzia upomniał Macieja Dąbrowskiego. Środkowi obrońcy nie zagrają przeciwko Wiśle Płock. To oznacza, że w ostatnim tegorocznym spotkaniu środek defensywy Legii stworzy duet, który w obecnych rozgrywkach jeszcze ze sobą nie grał.

– To nie jest komfortowa i przyjemna sytuacja, kiedy trener w jednym spotkaniu traci obu stoperów. Mam pewien pomysł, jak rozwiązać ten problem – mówił zaraz po meczu w Gliwicach chorwacki szkoleniowiec Legii. Trochę ponarzekał na lekkomyślność defensorów – Pazdan sfaulował rywala w środkowej strefi e boiska, Dąbrowski popełnił przewinienie przy linii autowej, daleko od pola karnego. To oznacza, że w sobotę do składu wróci Hiszpan Inaki Astiz, który w Gliwicach drugi raz z rzędu usiadł na ławce rezerwowych. Odkąd pod koniec sierpnia podpisał dwuletni kontrakt taka sytuacja jeszcze nie miała miejsca. Jeśli odpoczywał, to w Pucharze Polski. W lidze usiadł na ławce po błędzie, który kosztował Legię utratę gola, a w konsekwencji punktów w Niecieczy, w meczu z Sandecją (2:2). Naturalnym partnerem Astiza wydaje się Jakub Czerwiński, czwarty środkowy obrońca w kadrze drużyny. – Zobaczymy, po głowie chodzi mi inne rozwiązanie – uśmiechał się w Gliwicach Jozak. Są jeszcze Tomasz Jodłowiec Mateusz Żyro. Pierwszy grywa na stoperze bardzo rzadko, a drugi u Jozaka zagrał raz w PP przeciwko Ruchowi Zdzieszowice poza tym występuje w III-ligowych rezerwach.

 

Polecamy

Komentarze (36)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.