Kucharski: Vuko do Partizana? Nie tak od razu
04.11.2007 01:40
Na niedzielnym meczu Legii z Ruchem będą obecni menedżerowie z Serbii. Sobotni "Przegląd Sportowy" napisał, że chcą do Partizana Belgrad wytransferować <b>Aleksandara Vukovicia</b>. - Prawda, ale w połowie - mówi "Gazecie Wyborczej" <b>Cezary Kucharski</b> reprezentujący interesy kapitana Legii. - Przyjeżdżają moi partnerzy z Serbii. Chcą rozejrzeć się po polskiej lidze, a mecz Legii to najlepsza okazja - mówi Kucharski, przez lata zawodnik klubu z Łazienkowskiej, a ostatnio telewizyjny i prasowy komentator próbujący także sił jako menedżer.
- Wśród obserwowanych ma być Vuković. W Belgradzie wiedzą, że to teraz kapitan Legii, a to sporo znaczy. Partizanowi jest potrzebny dobry defensywny pomocnik - dodaje "Kucharz".
Niedawno w rozmowie z "Gazetą" Vuković deklarował, że jego miłość z lat młodości, czyli Partizan już nie jest dla niego priorytetem. Zapuścił korzenie w Warszawie, chętnie zostałby tu do końca kariery, a może nawet i na zawsze. Na początku sezonu przez myśl mu nie przeszło postanowienie o przeprowadzce, ale ostatnie tygodnie spowodowały, że bierze pod uwagę rozmaite opcje.
Po meczu pucharowym z ŁKS wypowiedział się ostro na temat kibiców. - "Vuko" trochę się zagrzał, chociaż miał prawo tak mówić - stwierdził trener Jan Urban. - Nadal uważam kibiców Legii za najlepszych, ale nie może być tak, że przeszkadzają nam w grze. Niezależnie od powodów - mówił dzień później Vuković.
Jego wypowiedź spowodowała jednak burzę w internecie. Nie wiadomo, czy kapitan zespołu nie będzie miał kłopotów. Choć nie doszło do sytuacji, którą sugerowała jedna z gazet, że dostał pogróżki.
- Moi koledzy z Serbii nie zostali przysłani z Partizana. Po prostu chcą rozejrzeć się po polskiej lidze - powtarza Kucharski. Przypomnijmy, że niedawno z Legii do serbskiej Crvenej Zvezdy Belgrad trafił Grzegorz Bronowicki, a propozycję z tego samego klubu dostał napastnik Groclinu Adrian Sikora (jemu z kolei propozycję wcześniej składała Legia).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.