"Kucharz" i Mandziejewicz o Legia - Wisła
21.09.2003 23:01
Cezary Kucharski opowiada o Legia - Wisła dziennikarzom Gazety Wyborczej: - Mecz oglądałem w Canal+. Byłem zaskoczony, że Legia aż tak "przejechała się" po Wiśle. Praktycznie nie było momentu, by krakowianie mogli pokusić się choćby o myśl o zwycięstwie.
Gdy z Legii co roku odchodziło po kilku piłkarzy, nikt na ten fakt nie zwracał uwagi. Wszyscy tylko wychwalali Wisłę. Gdy teraz od niej odeszło paru zawodników o znanych nazwiskach, okazało się, że to już nie ta sama drużyna. Niedawno przecież prawie nie istniała w spotkaniu z Amicą. A Legia mimo osłabień co roku pokazuje, że ma charakter.Trener Kubicki wrócił do systemu gry 3-5-2 i to chyba Legii najlepiej wychodzi. Ale to nie jest to samo 3-5-2 co u trenera Okuki. Nie widziałem, by Jacek Zieliński i Dickson Choto biegali za Maćkiem Żurawskim po całym boisku. Zadania taktyczne zostały rozłożone inaczej niż kiedyś. Nie było krycia "każdy swego". Obrońcy wspomagani przez pomocników pilnowali rywali w swoich strefach. Mogli więc grać bardziej ekonomicznie.
Słyszałem, że Jacek Magiera jest w dobrej formie, i pamiętam, jak potrafił strzelać na treningach, niemniej tą jego bramką byłem zaskoczony. Z drugiej jednak strony mimo że jest defensywnym pomocnikiem, strzelił już w lidze ponad 20 bramek. To dobrze o nim świadczy. A w ogóle pomocnikom Legii wypada wystawić bardzo pozytywną ocenę. Przecież aż trzech w meczu z Wisłą trafiło do siatki.
A oto komenatrz do tego meczu innego byłego legionisty Zbigniewa Mandziejewicz: - Mecz? Baaardzo słaby. Za moich czasów grano znacznie lepiej. Ale z Legii jestem zadowolony. Zawsze byłem za Legią i będę. Z chęcią bym zawsze jej pomógł. Nie chcę krytykować trenera Kasperczaka, ale Wisła nic nie pokazała. Tak dziś w piłkę się nie gra. A Legia? Całe szczęście, że wyszły te akcje i strzeliła bramki. To tylko to.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.