Kucharz na ostro: Do boju Legio!
27.10.2007 09:14
Wracając pamięcią do spotkań Legii z Wisłą, w których uczestniczyłem, nie pamiętam, abyśmy byli kiedykolwiek faworytami. Podobnie jest i teraz. Po ostatnich wynikach stołecznej drużyny w Warszawie czuć atmosferę niepewności. Niewielu racjonalnie myślących, czy tzw. fachowców stawia na Legię. W obecnej sytuacji jest to rzeczywiście trudne. Ja jednak wierzę, że legionistów stać na dobry wynik i grę w Kulturalnej Stolicy Polski - jak określane jest miasto najbliższego przeciwnika Legii - twierdzi były napastnik i kapitan "wojskowych", <b>Cezary Kucharski</b>.
Według mojej oceny potencjał drużyn jest podobny. Mimo nawet tego, że obecnie wiślacy mają więcej kadrowiczów i przewagę pięciu punktów. Dla legionistów kluczem do osiągnięcia sukcesu w tym meczu będzie odpowiednie przygotowanie mentalne i psychiczne. Z tego punktu widzenia szkoda, że nie zagra Aco Vuković. Piłkarze Legii muszą być przed tym meczem pewni swojej wartości i umiejętności. Bartek Grzelak na moje pytanie, w jakiej jest formie, nie powinien odpowiadać: Nie wiem! Trzy bramki strzelone w Grodzisku w Pucharze Ekstraklasy, perspektywa gry przed ponad 20 tysiącami nienawidzących Legii z Kulturalnej Stolicy to argumenty, aby mieć power!
Jeśli to nie wystarcza proponuję nucić refren piosenki Marka Torzewskiego i zamiast Polsko śpiewać Legio!:
Do przodu, Polsko!
Do boju, Polsko!
Nie zginiesz nigdy
Póki o zwycięstwo grasz
Do przodu, Polsko
Do boju, Polsko
Wygrana będzie
Jeśli mocne orły masz...
Pisząc o odpowiednim przygotowaniu mentalnym, mam na myśli ciężką pracę od początku do końca meczu. W żadnym momencie nie można wiślakom odpuścić, bo wtedy "rodzą" się takie bramki jak w Poznaniu. To jest trudne szczególnie wtedy, gdy mięśnie pieką z wysiłku. Oni (wiślacy) nie lubią, jak się ich agresywnie atakuje, bo tego nikt nie lubi. Szczególnie piłkarze, o których mówi się, że grają piłkę techniczną.
Tak więc do boju Legio, a Kraków będzie nasz.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.