Kulisy niedoszłego transferu
24.01.2012 08:09
<p>Hiszpański napastnik Koke przyleciał do Warszawy, przeszedł testy medyczne i miał podpisać umowę z Legią. Negocjacje się przeciągały aż ostatecznie ogłoszono, że atakujący nie zagra w klubie z Łazienkowskiej. - Nie porozumieliśmy się w sprawie kontraktu - powiedział dyrektor sportowy Marek Jóźwiak. To wersja oficjalna. Wersji nieoficjalnych jest parę - jedna mówi trener Maciej Skorża nie miał przekonania do tego piłkarza. Legia ma pieniądze tylko na jednego gracza, więc pozyskanie Koke oznaczałoby koniec wzmocnień. Inna wersja, że Koke zmieniał warunki kontraktu, chciał więcej i więcej.</p>
Tymczasem zawodnik mógł dobrze zarobić, pod warunkiem, że stołeczny klub będzie wygrywał. Piłkarz na to nie przystał.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.