Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kulisy rozmów z Michałem Żewłakowem

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

27.05.2011 08:27

(akt. 14.12.2018 07:52)

<p>Wiadomo już od kilku dni, że do Legii nie trafi Michał Żewłakow. Dziś "Przegląd Sportowy" ujawnia kulisy negocjacji z byłym kapitanem reprezentacji Polski. Działacze Legii przewidzieli dla Żewłakowa rolę nie tylko na boisku. Na byłym reprezentacyjnym obrońcy miała się opierać strategia marketingowa klubu przed nowym sezonem. W propozycji kontraktu, jaki otrzymał Żewłakow, do jego obowiązków należało m.in. promowanie klubu czy pomoc w prowadzeniu Akademii Piłkarskiej Legii. W umowie znalazło się również bycie pośrednikiem w szatni między Polakami i obcokrajowcami, jak również liderowanie zespołowi.</p>

35-letni obrońca w kwietniu rozwiązał kontrakt z tureckim Ankaragücü i do rozmów z Legią przystępował jako wolny zawodnik. Negocjacje trwały dziesięć dni. Żewłakow zrzekł się pieniędzy za podpisanie umowy, nie chciał również służbowego samochodu. Liczył, że za grę dostanie rocznie 300 tys. euro brutto. Po kilku dniach dyrektor sportowy Marek Jóźwiak poinformował zawodnika, że Legia nie jest w stanie spełnić jego wymagań finansowych. - Nie chcę się tłumaczyć, dlaczego nie zagram w Legii. Tylko winni to robią - mówi zrezygnowany Żewłakow.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że poszło o 50 tys euro. Michał Żewłakow chciał zarabiać rocznie 300 tys. euro brutto. Klub oferował mu 250 tysięcy euro. Józwiak zaznacza, że być może Legia wróci do rozmów z piłkarzem, choć nie podaje konkretów.

Polecamy

Komentarze (57)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.