Lach zwolniony!
29.12.2000 00:00
Szybko minęły swięta, w których wszyscy mogli spotkać się z rodzinami, porozmawiać i podzielić się opłatkiem. Jednak włodarze Legii postanowili dzielić nie opłatek a budżet. Z tego misternego dzielenia wyszło, że prezes klubu z Łazienkowskiej, Janusz Maciej Lach, został zwolniony. Najgorsze jest jednak to, że delikwent dowiedział się o wszystkim z prasy. Nikt nie wytłumaczył mu dlaczego tak z nim postapiono, czym zawinił?
Otóż prezes Lach nie zawinił niczym! Dawno piłkarze, sztab szkoleniowy, a nawet kibice nie byli tak zadowoleni ze sposobów prowadzenia zespołu. Co prawda, wyniki nie były aż tak zachwycajace, ale przecież były wzmocnienia (wreszcie udane) i nadzieja, że na wiosnę będzie jeszcze lepiej.
W pazdzierniku dowiedzielismy się, że główny inwestor Legii zbankrutował. To był sygnał, że w klubie z dnia na dzień pojawia się problemy finansowe. Janusz Maciej Lach jest ofiara tych problemów, a po działaczach pod ogień pójda także piłkarze. By zatrzymać ta "degrangolade" należy zakończyć bardzo burzliwy mezalians z Daewoo i znalezć inwestora, który zgodzi się łożyć pieniadze na klub, który wciaż ma szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu. Sporo ostatnio mówiło się o panu Bogdanie Tyszkiewiczu, byłym działaczu PZHL, który chciałby utworzyć grupę kapitałowa utrzymujaca wojskowych. Sprawa szybko ucichła. Mam wrażenie, że włodarze zbyt kurczowo trzymaja się swych stołków i nie chcš dopuscić innych do głosu. Dajcie szansę innym, a przede wszystkim Legii powrócić na europejskie salony!
W tym miejscu chciałbym wszystkim sympatykom Legii życzyć szczęsliwego nowego roku!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.