Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0 - Remisowy dreszczowiec
30.10.2011 17:00
- Zapis relacji tekstowej "na żywo"
- Pomeczowy komentarz trenera Skorży
- Pomeczowy komentarz trenera Bakero
- Fotoreportaż z meczu
Piłkarze Legii rozpoczęli mecz z Lechem w składzie zgodnym z przewidywaniami – nie było żadnych niespodzianek. Od pierwszych minut na stadionie był ogromny zgiełk – licznie przybyli fani Kolejorza robili naprawdę niezłą atmosferę. Legioniści się jej jednak nie wystraszyli i jako pierwsi przeprowadzili groźną akcję. Najpierw Maciej Rybus wywalczył rzut rożny, a po chwili po dośrodkowaniu "Rybki" główkował Miroslav Radović. Dobrze jednak w bramce gospodarzy spisał się Jasmin Burić. Lech odpowiedział kilka minut później kąśliwym uderzeniem z 25 metrów Rafała Murawskiego. Piłka jednak poszybowała obok bramki Dusana Kuciaka. Była to akcja po której obudzili się gracze Kolejorza i zaczęli śmielej atakować. Trzy minuty później Aleksander Tonew ograł Artura Jędrzejczyka i gdyby nie znakomita interwencja Marcina Komorowskiego byłoby niezwykle niebezpiecznie. Później była jeszcze akcja zakończona strzałem Tonewa – piłka odbiła się jednak od jednego z legionistów i przeleciała tuz nad poprzeczką. Po rzucie rożnym główkował Ivan Djurdjević i najwyższym kunsztem musiał popisać się Kuciak.
Legia długo nie potrafiła odpowiedzieć składna akcją, ale w końcu w 30. minucie akcja była - i to jaka! Radović zagrał do Ljuboji, ten odegrał do Gola, który znalazł się "sam na sam" z Burciem. Janusz posłał piłkę obok golkipera Lecha, ale niestety także obok bramki. Szkoda, to była wymarzona szansa na objęcie prowadzenia. Gospodarze odpowiedzieli pięć minut później potężną bombą Krywca – nad bramką. W 41. minucie to Lech powinien prowadzić, ale błędu Artura Jędrzejczyka nie wykorzystał Semir Stilić który z 8 metrów strzelił w boczną siatkę. Do przerwy było więc bez bramek i trzeba przyznać, że remis był wynikiem zasłużonym – obie drużyny zmarnowały po jednej świetnej szansie na objęcie prowadzenia.
Druga połowa meczu rozpoczęła się bez zmian w składzie za to z dużą zmianą w obrazie gry. Lech od początku uzyskał ogromna przewagę i kolejne sytuacje mnożyły się pod bramką Legii. Najpierw Artjom Rudniew znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Kuciakiem, ale posłał piłkę obok bramki. Po chwili Djurdjević popisał się piekielnie silnym strzałem – futbolówka poszybowała tuż nad poprzeczką. Oblężenie pola karnego Legii trwało - Stilić posłał pikę wzdłuż linii bramkowej -na szczęście nikt z lechitów nie przeciął lotu futbolówki i nie wpakował jej do siatki. Minutę później Kuciak efektownie sparował uderzenie Krywca.
Legioniści mieli problemy z atakami rywala, nie mogli też stworzyć żadnej składnej akcji. Ogryzł się Lechowi jedynie Michał Żyro, ale posłał piłkę obok bramki. Mijały kolejne minuty, a Kolejorz wciąż atakował i co chwila kotłowało się w polu karnym Legii. Borysiuk. Komorowski, Żewłakow raz za razem wybijali piłkę z pola karnego uprzedzając przy tym rywali.
Legia stwarzała zagrożenie pod bramką Lecha sporadycznie. Najpierw Michał Kucharczyk wpadł w pole karne i strzelił w lewy dolny róg, ale bramkarz zdołał wybić na rzut rożny. Potem była akacja Ljuboji, ale Serb nie dość że był na spalonym to jeszcze fatalnie przestrzelił. W 86. minucie ponownie do ataków ruszył Lech. Sygnał do natarcia dał Murawski, który piekielnie mocno uderzył z 18 metrów i Kuciak z trudem odbił piłkę. W 88. minucie Legia miała piłkę meczową – Ivica Vradoljak zagrał do Żyro, ten pomknął lewą stroną, kiwnął rywala i zagrał idealnie do naszego kapitana, który nie trafił na pustą już bramkę z dwóch metrów... To mogło się zemścić minutę później kiedy strzelał Stilić, a futbolówkę z linii bramkowej wybił z poświęceniem Jakub Wawrzyniak. W doliczonym czasie gry Murawski zagrał do Rudniewa, który uderzył z woleja i Legia nie przegrała tylko dzięki fantastycznej interwencji Kuciaka. Legia zremisowała w Poznaniu z Lechem 0:0. Brawo Dusan Kuciak!
autor: Marcin Szymczyk
Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0
Żółte kartki: Wojtkowiak (Lech) oraz Rybus i Radović (Legia)
Lech: Burić - Wojtkowiak (83' Bruma), Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Stilić, Murawski, Djurdjević (71' Wilk), Krywiec, Tonew (63' Możdżeń) - Rudniew
Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak - Radović, Vrdoljak, Borysiuk, Gol (65' Żyro), Rybus (73' Kucharczyk) - Ljuboja (84' Wolski)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.