Legia chce nadzieję bułgarskiej piłki?
10.10.2008 14:35
Legia Warszawa chce ściągnąć pomocnika lub napastnika Lewskiego Sofia – <b>Nikołaja Dymitrowa</b> – podały bułgarskie, a za nimi niektóre polskie media. Dyrektor Legii <b>Mirosław Trzeciak</b> zaprzecza. Za 21-letniego piłkarza Legia miałaby oferować 800 tys. euro, czyli o 200 tys. euro mniej niż chce za niego bułgarski klub. Transfer miałby być przeprowadzony w najbliższych tygodniach, aby młodego Bułgara mieć już zimą.
- To nieprawda. Owszem, rozglądamy się za lewym pomocnikiem, bo nie wiadomo jak skończą się rozmowy z Edsonem, a do tego wypadł nam Szałachowski. Informacje o Dymitrowie są jednak nieprawdziwe – kategorycznie zaprzecza w rozmowie z Wirtualną Polską dyrektor sportowy warszawskiego klubu Mirosław Trzeciak.
Możliwości są więc dwie. Albo Legia faktycznie nie interesuje się Bułgarem…, albo coś jest na rzeczy i działacze z Łazienkowskiej nie chcą nic mówić, aby nie podbić za Dymitrowa ceny. Piłkarz ten ma za sobą jeden występ w reprezentacji swojego kraju, a w grudniu zeszłego roku interesował się nim Arsenal Londyn (przebywał tam na testach).
Dymitrow jest wychowankiem Lewskiego Sofia. To jedna z nadziei bułgarskiej piłki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.