Legia dogadała się z Arsenalem
09.05.2007 00:55
<b>Łukasz Fabiański</b> zmienia klub! Jak donosi "Gazeta Wyborcza" popularny "Fabian" po zakończeniu tego sezonu przejdzie do jednego z największych klubów świata, Arsenalu Londyn. Czteroletni kontrakt Fabiańskiego ma być warty przynajmniej 3 mln euro. - Kluby się dogadały - mówi licencjonowany menedżer FIFA <b>Martin Wiesner</b>, zajmujący się interesami 22-letniego bramkarza.
- Łukasz był w Londynie dwa dni. Wrócił we wtorek w nocy, bo Legia w środę gra mecz w lidze. Do ustalenia zostały tylko szczegóły w kontrakcie indywidualnym, które powinny się wyjaśnić do końca tego tygodnia - relacjonuje niemiecki menedżer.
Fabiański poleciał do Londynu już drugi raz - poprzednio był tam w ubiegłym tygodniu, także w tajemnicy.
Legia odcina się od tej wypowiedzi. - Jest blokada informacji - twierdzi wiceprezes warszawskiego klubu Mirosław Trzeciak. - Łukasz będzie na zgrupowaniu przed meczem w Łęcznej i może zagra. Jego nieobecność na treningu była usprawiedliwiona i tylko tyle możemy powiedzieć - mówi trener Jacek Zieliński.
Fabiański przez pierwszy rok będzie w Arsenalu rezerwowym. Pierwszym bramkarzem jest tam 38-letni reprezentant Niemiec Jens Lehmann, ale po kolejnym sezonie skończy karierę. I otwiera się szansa dla Polaka. - Łukasz jest szybki, sprawny. Jeszcze młody, a już doświadczony. Powinien poradzić sobie nawet w tak trudnym otoczeniu jak liga angielska - mówi trener bramkarzy w Legii Krzysztof Dowhań, spod którego ręki wcześniej do Celtiku Glasgow trafił - także z Legii - Artur Boruc.
Arsenal to od lat jeden z czterech najlepszych klubów angielskich - obok Manchesteru Utd, Chelsea i Liverpoolu - i jeden z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. Trzy lata temu był mistrzem kraju. Przed rokiem doszedł do finału Ligi Mistrzów, w którym przegrał z Barceloną. W szkółce tego klubu od pół roku przebywa Wojciech Szczęsny. Fabiański był tam na stażu w roku 2004, przez sześć miesięcy, ale wówczas uznał, że lepiej zrobi wracając do polskiej ligi. I poszedł do Legii, z którą zdobył mistrzostwo Polski. Jako trzeci bramkarz był też z reprezentacją na mistrzostwach świata w Niemczech.
- Teraz jestem gotowy, aby wyjechać do silnego klubu. Nie boję się wyzwania - stwierdził, nie chcąc jednak przyznać, że rozmawiał w Londynie z menedżerem Arsene Wengerem.
Od teraz - nie licząc Chelsea - wszystkie najlepsze angielskie zespoły będą mieć w składach polskich bramkarzy. Liverpool - Jerzego Dudka (chociaż pewnie po zakończeniu sezonu odejdzie), Manchester United - Tomasza Kuszczaka, zaś Arsenal - Fabiańskiego oraz Szczęsnego. Prawie żaden z nich nie ma szans na regularną grę, ale oprócz Dudka wszyscy jeszcze są bardzo młodzi.
Fabiański nie ma pewności, że nawet po odejściu Lehmanna będzie miał miejsce w podstawowym składzie, bo Arsenal ma jeszcze kilku dobrych bramkarzy, w tym Hiszpana Manuela Almunię i reprezentanta Estonii Martina Pooma. Na pewno do wielkiej piłki będzie jednak znacznie bliżej z ławki Arsenalu, niż z pozycji numeru jeden w Legii.
Największe dotychczasowe transfery w historii polskiej ligi w (euro):
1. Maciej Żurawski w 2005 r. z Wisły Kraków do Celtiku Glasgow - 3 mln
2. Radosław Matusiak w 2007 r. z BOT GKS Bełchatów do Palermo - 2,5 mln
3. Emmanuel Olisadebe w 2001 r. z Polonii Warszawa do Panathinaikosu Ateny - 2,3 mln
4. Kamil Kosowski w 2003 r. z Wisły Kraków do FC Kaiserslautern - 2,0 mln
5. Sebastian Mila w 2005 r. z Dyskobolii Grodzisk Wlkp. do Austrii Wiedeń - 1,5 mln
5. Artur Boruc w 2005 r. z Legii Warszawa do Celtiku Glasgow - 1,5 mln
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.