Legia druga w ekstraklasie pod względem przychodów w sezonie 2022/23

Jako przychody ogólem liczone są przychody z dnia meczowego, z praw mediowych i marketingowych w ekstraklasie i europejskich pucharach, komercyjne czyli z wpływów z umów sponsorskich, reklam i przychodów ze sklepu czy klubwego muzeum oraz z transferów.

TRANSFERY

Z tytułu sprzedaży zawodników kluby zaksięgowały w minionym sezonie 131 mln zł, czyli o 15 mln zł mniej, niż przed rokiem i nieco poniżej średniej z ostatnich 6 lat. Są jednak kluby, które nadal radzą sobie świetnie na rynku transferowym. Pierwsze miejsce w rankingu przychodów transferowych 2022/23 zajmuje Lech Poznań. Klub uzyskał łącznie 47,86 mln zł. Kwota ta stanowi ponad 1/3 przychodów generowanych z podstawowych źródeł (zintegrowanych praw medialnych i marketingowych, dnia meczowego i przychodów komercyjnych). Drugie miejsce zajął Górnik Zabrze - budżet klubu został zasilony kwotą 13,89 mln, zaś trzecie miejsce w rankingu transferów zajęła Legia Warszawa z wynikiem 10,94 mln zł. Jest to kwota o ponad połowę mniejsza od wyniku z sezonu 2021/22 i stanowiła ona 8% przychodów z podstawowych źródeł klubu. Legia wykonała jedną większą transakcje z francuskim klubem Clermont Foot – sprzedaż Mateusza Wieteski miała  wygenerować dla klubu około 1,5 mln EUR wpływów.

Uzyskiwane kwoty z transferów klubów w PKO BP Ekstraklasie pozwalają na  lepsze funkcjonowanie klubu, poprawę sytuacji finansowej, ale także podnoszenie jakości sportowej. Część z uzyskiwanych przychodów zarówno z segmentów podstawowych, jak i sprzedaży swoich zawodników polskie kluby przeznaczają na zakup nowych piłkarzy. Na wykresie poniżej pokazany został bilans transferowy klubów PKO BP Ekstraklasy, który jest różnicą pomiędzy przychodami transferowymi, a kwotami wydanymi na nowych zawodników. Najlepszy wynik w bilansie transferowym uzyskał Lech Poznań z przewagą przychodów transferowych 42,25 mln zł nad kosztami transferowymi. Znaczącą różnicę, powodującą zwiększenie przychodów klubu odnotowały też kluby takie jak Górnik Zabrze (10,49 mln zł), Legia Warszawa (8,31 mln zł) i Jagiellonia Białystok (7,42 mln zł). Cracovia jest klubem, który uzyskał największą przewagę kosztów transferowych nad przychodami (-3,39 mln zł).

WYNAGRODZENIA

Ważnym elementem budżetu każdego klubu piłkarskiego jest budżet wynagrodzeń. Z jednej strony, kluby muszą wypłacać konkurencyjne wynagrodzenie, by przyciągać dobrych zawodników i pracowników, z drugiej – muszą uważać, aby nadmierny budżet wynagrodzeń nie zachwiał stabilnością finansową klubu. W tak ujętym zestawieniu wyróżnia się Stal Mielec, która na wynagrodzenia (zawodników, sztabu i administracji) wydała zaledwie ok. 1/3 przychodów. Wskaźnik poniżej 50% mają również Lech Poznań i Widzew Łódź. W granicach 50-70% plasuje się Górnik Zabrze, Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok, Lechia Gdańsk, Raków Częstochowa oraz Warta Poznań. Pozostałe kluby wykazują wskaźnik powyżej 70%. Największą część swoich przychodów na wynagrodzenia przeznaczyły Śląsk Wrocław i Wisła Płock (odpowiednio 97% i 95%). Zgodnie z zamierzeniami FIFA, od sezonu 2025/2026 planowane jest wprowadzenie filaru bazującego na ograniczeniu wydatków na wynagrodzenia do 70% poziomu przychodów.

W porównaniu z poprzednim sezonem, wskaźnik wynagrodzeń w sezonie 2022/23 wzrósł w większości klubów PKO PB Ekstraklasy.

W porównaniu z poprzednim sezonem, wskaźnik wynagrodzeń w sezonie 2022/23 wzrósł w większości klubów PKO PB Ekstraklasy.

FREKWENCJA

Coraz więcej kibiców śledzi z trybun mecze PKO BP Ekstraklasy. W sezonie 2022/2023 przeciętna frekwencja wyniosła 9 405 osób, co było aż o prawie 2 tys. wyższym wynikiem niż w poprzednim roku. Rosną też przychody z dnia meczowego. To skutek nie tylko coraz wyższego zainteresowania polską piłką, ale także rozwoju infrastruktury klubów. Najwyższą frekwencją kibiców na stadionie cieszyły się spotkania rozgrywane na stadionie Legii Warszawa, na której spotkania przychodziło średnio 21 259 osób. Na drugim miejscu uplasował się Lech Poznań. Na mecze Kolejorza przychodziło średnio 20 737 kibiców.

Przychody z dnia meczowego stanowią ważną część przychodów klubów nie tylko w Ekstraklasie, ale i w ligach na całym świecie. Biorąc to pod uwagę, frekwencja na meczach piłkarskich jest jednym z kluczowych czynników wpływających na sukces sportowy i finansowy klubów. Zapełnienie trybun wpływa nie tylko na wielkość przychodów ze sprzedanych biletów, ale również na wzrost wartości marki, a tym samym możliwość generowania wyższych przychodów np. z umów sponsorskich.

Analizując średni przychód z dnia meczowego na widza, można zauważyć, że w zestawieniu dominuje Legia Warszawa, plasując się bezpośrednio przed Lechem Poznań. Wyróżniające się wskaźniki przychodu na widza osiąga również Widzew Łódź kojarzony z bardzo mocną bazą kibiców oraz Pogoń Szczecin. Poniższa analiza pokazuje, iż Lech Poznań oraz Legia Warszawa potrafią osiągać dobre wyniki pod względem średniej frekwencji osiągając przy tym wysokie wartości przychodów z tego tytułu, kiedy kluby znajdujące się na ostatnich miejscach rankingu często zapełniają stadion, zachęcając kibiców np. niższymi cenami biletów.

PODSUMOWANIE

Legia Warszawa po raz pierwszy od 11 lat zajęła 2. miejsce i tym samym ustąpiła z fotela lidera rankingu przychodów klubów PKO BP Ekstraklasy z podstawowej działalności. Spadek w klasyfikacji finansowej kontrastuje z rozwojem sportowym, gdyż stołeczny zespół zdobył w sezonie 2022/2023 wicemistrzostwo Polski oraz Puchar Polski.

Redukcja przychodów z podstawowej działalności „Legionistów” o 13,7 %, tj. o 21,2 mln zł do kwoty 134,0 mln zł jest spowodowana głównie zmniejszeniem wpływów ze zintegrowanych praw medialnych i marketingowych, które w poprzednim roku były najistotniejszym źródłem przychodów, kiedy klub otrzymał znaczące środki za występy w europejskich pucharach. Najważniejszą obecnie kategorią przychodową są przychody komercyjne, które po wzroście o 23.7%, tj. o 12,6 mln zł do kwoty 65,8 mln zł stanowią 49,1% ogółu przychodów z podstawowej działalności.

Wartość tych przychodów jest najwyższa w całej lidze i składa się głównie z 36 mln zł wpływów z tytułu umów sponsorskich i reklamy oraz z 18,5 mln zł wpływów spoza dnia meczowego np. organizacji eventów. W obu podkategoriach Legia jest liderem ligi, a w trzeciej, tj. wpływach z t. merchandisingu o wartości 9,3 mln zł zajęła bardzo wysokie drugie miejsce. Sponsorem głównym klubu jest międzynarodowy, internetowy broker instrumentów finansowych – spółka Plus500, której logo będzie prezentowane na przedzie koszulek meczowych do czerwca 2025 r.

Przychody z praw medialnych i marketingowych spadły o 44,3%, tj. o 29,1 mln zł do poziomu 36,6 mln zł. Jest to efektem braku udziału  „Wojskowych” w rozgrywkach europejskich z powodu niskiej lokaty ligowej na koniec sezonu 2021/2022, która nie uprawniała do rozpoczęcia eliminacji. W poprzednim okresie Legia otrzymała przychody od UEFA z tytułu uczestnictwa w fazie grupowej Ligi Europy. Porównywalne środki powinny być zawarte w następnym budżecie, gdyż klub zakwalifikował się obecnie do fazy grupowej rozgrywek Ligi Konferencji. Trzecim bardzo istotnym źródłem przychodów dla Legii były przychody z dnia meczowego, które wyniosły 31,6 mln zł, co jest to drugim wynikiem w naszym rankingu. Nieznaczny spadek tej kategorii przychodowej w stosunku do roku ubiegłego jest godny zauważenia ponieważ warszawski Klub w sezonie 2022/2023 rozegrał znacznie mniej spotkań na stadionie przy ul. Łazienkowskiej 3 ze względu na brak meczów w europejskich pucharach. Tak wysoki wynik przychodowy został osiągnięty dzięki bardzo dobrej grze drużyny w sezonie  2022/2023 oraz regularnym i skutecznym akcjom profrekwencyjnym, które zyskały dużą sympatię kibiców. W Warszawie znowu zapanowała moda na Legię i klub podwyższył średnią liczbę widzów oglądających spotkania 16 krotnego Mistrza Polski o 47% z poziomu 14 487 fanów do liczby 21 230 kibiców, co pozwoliło zająć pierwsze miejsce w kraju pod względem zgromadzonej publiczności.

Przychody z tytułu transferów wychodzących o wartości 10,9 mln zł uplasowały Legię na trzecim stopniu podium klasyfikacji tej kategorii. Dodatnie saldo transferowe w wysokości 8,3 mln zł jest m.in. efektem sprzedaży Mateusza Wieteski do francuskiego Clermont Foot.

Raport finansowy Grant Thorton do pobrania w tym miejscu.