Legia i Wisła walczą o młodzieżowca
15.02.2007 14:50
Legia i Wisła starają się o utalentowanego reprezentanta polskiej młodzieżówki. <b>Maciej Górecki</b>, piłkarz trzecioligowej Pogoni Świebodzin, był już na testach w Warszawie i w Krakowie, otrzymał po nich od Legii wstępną propozycję kontraktu. Na razie miałby grać w czwartoligowych rezerwach. Górecki to środkowy pomocnik, występujący w reprezentacji U-19 (obecnie U-20) prowadzonej przez <b>Michała Globisza</b>.
Młody pomocnik oprócz regularnych występów w kadrze młodzieżowej reprezentacji Polski, miał również pewne miejsce w podstawowej jedenastce w swoim klubie. Choć Pogoń Świebodzin nie może zaliczyć tej rundy do udanych (przedostatnie miejsce w swojej grupie III ligi) to Górecki był w niej zdecydowanie wyróżniającą się postacią. Grał z reguły na pozycji ofensywnego pomocnika, natomiast w kadrze trener Globisz ustawiał go zwykle jako defensywnego pomocnika.
Wrażeniami z testów w Legii i Wiśle młody zawodnik podzielił się po powrocie do macierzystego klubu z dziennikarzem "Gazety Lubuskiej".
Od kilku tygodni słychać, że odchodzisz do Legii. ile w tym prawdy?
- Na razie nic nie wiadomo. Wcześniej byłem w Warszawie, a w czwartek wróciłem z Krakowa z obozu Wisły. Pierwsza drużyna wyjechała teraz na zgrupowanie i po powrocie czekam na telefon od trenera Nawałki.
Czyli dwa czołowe kluby ekstraklasy chcą cię mieć u siebie...
- Wiem, że najpierw Marek Jóźwiak kontaktował się z trenerem Buczyńskim w mojej sprawie. Legia pytała też o mnie trenera Michała Globisza. Trzy tygodnie temu pojechałem tam na sparingi. Potem jeszcze raz byłem poproszony o przyjazd. W międzyczasie trenerzy UKP zaproponowali mnie Wiśle.
Trenowałeś z zawodnikami z pierwszego zespołu?
- Nie. Były tylko gry kontrolne i testy szybkościowe. Klub jest mną nadal zainteresowany, więc wypadłem chyba dobrze.
Jak przyjęto cię w stołecznej drużynie?
- Pierwszy zespół był akurat na obozie i przebywałem z zawodnikami z drużyny rezerw. Tak naprawdę nikt nie wiedział nawet jak się nazywam. Po pierwszym meczu wszyscy uświadomili sobie, że mogę zostać w Warszawie na dłużej. Wypadłem dobrze i dostałem wstępną propozycję.
A w Wiśle?
- Podobnie. Jednak w Krakowie nie grałem żadnego meczu, a przechodziłem testy wydolnościowe w szpitalu. Raz trenowałem z pierwszym zespołem Wisły.
Wygląda więc na to, że w którymś z tych klubów wylądujesz. Jesteś gotowy na taki przeskok?
- Sądzę, że jestem przygotowany na podjęcie takiej decyzji.
A co z nauką. Studiujesz przecież w PWSZ w Sulechowie?
Teraz mam egzaminy. Postaram się to godzić, ale gdy rozmawiałem z trenerami, słyszałem, że szkoła nie idzie w parze z piłką na wysokim poziomie. Jeśli przejdę do jednego z tych klubów, to pozostaną mi studia zaoczne.
Podobno oba kluby rywalizują i chcą aby Uczniowski Klub Piłkarski stał się ich szkółką...
- Nic nie wiem na ten temat. Słyszałem o jakichś rozmowach, ale o żadnych konkretach nie wiem.
A co dalej z Pogonią?
- Jak tylko jestem na miejscu, to cały czas trenuję w Świebodzinie. Cały czas pozostaje taka możliwość, że zostanę tu na rundę wiosenną.
Nie lepiej odejść już teraz i grać w Warszawie czy Krakowie nawet w drugim zespole?
- Zastanawiam się nad tym. Rozmawiałem z trenerem Globiszem, który doradzał mi abym został do czerwca w Świebodzinie. Wiem, że w Legii od razu nie miałbym szans na grę w pierwszej drużynie i występowałbym w czwartej lidze, gdzie poziom jest dużo niższy. Mam też kontakt z menadżerami, którzy starają się popchnąć mnie do klubów w Niemczech, Anglii, czy Holandii.
Wołałbyś grać w niższej lidze na Zachodzie, czy w wyższej u nas?
- Sam nie wiem. Zachód to zawsze Zachód ale w Warszawie i Krakowie bardzo mi się podobało. Organizacja klubów jest bardzo dobra.
Maciej Górecki
ur. 08.11.1987
178 cm/68kg
Pozycja: środkowy pomocnik
Klub: Pogoń Świebodzin
Przebieg kariery: UKP Zielona Góra, Lechia Zielona Góra, Arka Nowa Sól
Reprezentant Polski U-20
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.