Legia jak FC Hollywood
10.03.2008 10:26
W Niemczech drużyna Bayernu Monachium nazywana jest z przekąsem FC Hollywood. Głównie dlatego, że piłkarzy bawarskiego klubu częściej widuje się w telewizji, prasie, klubach, brukowych gazetach i skandalach niż na treningu. Niestety piłkarze warszawskiej Legii także coraz częściej są zmuszeni do skupiania się na wielu innych rzeczach co nie pomaga w koncentracji na codziennych treningach.
Kapitan Legii Aleksandar Vuković był gościem w poranku TVN i wypowiadał sie w sprawie niepodległości Kosowa, a Sebastian Szałachowski i Maciej Korzym grali na PlayStation w Empiku. Ktoś powie, że takie życie piłkarza jako osoby publicznej. Zgoda, jednak czy obecność kamery wśród piłkarzy na badaniach, na treningach, w autokarze, w pociągu a nawet w domu to nie lekka przesada?
Chodzi o serial "Legia, stawka większa niż mecz". Ogląda się go bardzo przyjemnie, kamera stara sie być wszędzie i nawet sami piłkarzy mówią, że oko wielkiego brata nagrywa wszystko. Kamera jest w najrozmaitszych miejscach np. w szatni czy hotelu i nagrywa zachowania piłkarzy. Dzięki temu widzowie mogą zobaczyć jak na stres reaguje Takesure Chinyama, w jakich warunkach mieszka "Aco" czy jak czas przed meczem spędza Edson lub Grzelak. Jednak czy piłkarze Legii radzą sobie z presją bycia gwiazdą?
Większość zawodników w kadrze "Wojskowych" to ludzie młodzi, jeszcze nieukształtowani psychicznie. Nie są przygotowani do roli gwiazd, tym bardziej, że gwiazdami nie są i nie wiadomo czy kiedykolwiek będą. Codzienna obecność kamery na każdym dosłownie kroku na pewno im nie pomaga.
Na zgrupowaniu w Hiszpanii dziennikarze nie mogli przebywać zbyt blisko murawy by nie dekoncentrować piłkarzy, ograniczony był również wstęp do hotelu. Wszyscy to rozumieli i szanowali. Jednak jak do tego ma się oko wielkiego brata?
Oczywiście nie przez kamerę Legia gra słabo i prezentuje się nie najlepiej. Nie przez obecność kamer Legia znalazła się w kryzysie sportowym. Jednak naprawdę w Legii nie ma gwiazd i nie ma sensu na siłę ich kreować.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.