Legia jest dla mnie wszystkim!!!

Legia Warszawa spośród polskich klubów jest najbardziej znanym i popularnym klubem w Europie. Ma więc także wielu zagorzałych sympatyków, zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju. Odkąd tylko sięgam pamiecią i zacząłem interesować się rozgrywkami ligowymi, a było to jeszcze w szkole podstawowej, najbardziej interesowały mnie występy Legii Warszawa. Dlaczego nie Lech lub Zawisza, które są położone najbliżej mojego miejsca zamieszkania, a właśnie Legia? Tego nie wiem. To po prostu trzeba czuć. Może przez to, że pierwsze sukcesy na arenie klubowej, które osobiście pamiętam to mecze Legii w 1/4 PZP z Sampdorią, zakończone sukcesem, dzięki świetnej postawie Kowalczyka. Pierwszy raz warszawski zespół bezposrdnio na boisku, miałem okazję oglądać w Poznaniu. Do stadionu Lecha mam ok. 80 km. Gdy chodziłem jeszcze do szkoły, a Legia przyjeżdżała do Poznania, to wsiadałem w pociąg i jechałem na mecz. Te spotkania zawsze były zawsze były zacięte i emocjonujące, dlatego że piłkarze stwarzali ciekawe widowisko, a stadion był wypełniony co najmniej 10-tysięczną widownią. To wszystkomiało wpływ na doskonałą oprawę i atmosferę tych spotkań. Niesty zawsze siedziałem wśród kibiców Lecha i nie mogłem okazywać swej radości z powodu zdobytej bramki przez Legię. Powstrzymywanie się przychodziło mi z wielkim trudem. Nie zabierałem nigdy szalika ani koszulki mojego ukochanego klubu bo w przypadku starcia z kibicami Lecha, moja sytuacja stała by się bardzo nieciekawa. Jedno trzeba oddać fanom Lecha, że potrafią stworzyć ciekawą i gorącą atmosferę na trybunach pod warunkiem że stadion przy Bułgarskiej szczelnie wypełniony jest kibicami. Pod tym względem należą oni do ścisłej czołówki w naszym kraju, co udowadniają w tym sezonie w II lidze. Chociaż do atmosfery tworzonej przez kibiców na Łazienkowskiej jeszce im trochę brakuje. Atmosfera święta i dopingowania drużyny przez 90 minut powoduje, że to właśnie na naszym stadionie widowiska piłkarskie w największym stopniu przypominają te rozgrywane na Zachodzie. Podczas oglądania meczów w TV, tylko dwie drużyny potrafią wywołać we mnie takie emocje i napięcie, że całe 90 minut spędzam na stojąco, nie siadając ani minuty. Każda bramka powoduje wybuch niekontrolowanej radości i niesamowicie głośnych okrzyków. Te drużyny to oczywiście: LEGIA i reprezentacja POLSKI. Tu gdzie mieszkam - pomiędzy Poznaniem a Bydgoszczą, Legia nie jest lubianym klubem, ale to nie przeszkadza mi w tym, by swoją sympatię i emocję okazywać właśnie LEGII! LEGIA - to moja miłość, moje życie, moja pasja. LEGIA jest dla mnie wszystkim!!!