News: Legia kusi Hamalainena (akt.)

Legia kusi Hamalainena (akt.)

Piotr Kamieniecki, Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

08.01.2016 08:00

(akt. 07.12.2018 17:50)

Kasper Hamalainen, po tym jak nie przedłużył umowy z Lechem Poznań, przez kolejne dni pozostawał wolnym zawodnikiem. Odrzucił ofertę Lewskiego Sofia, nie robił sobie nic z zainteresowania takich klubów jak Broendby Kopenhaga, APOEL Nikozja, PAOK Saloniki czy FC Midtjylland. Nie musi się spieszyć z wyborem nowego pracodawcy. Zawsze może wrócić na Bułgarską, gdzie czeka na niego propozycja nowej umowy. Trener Jan Urban jest skory czekać na Fina nawet do początku drugiego, zimowego zgrupowania. Tymczasem okazuje się, że zaawansowane rozmowy z graczem prowadzi Legia Warszawa. Ten rozważa ofertę wicemistrza Polski i mocno się nad nią zastanawia. Decyzję ma podjąć wkrótce, póki co jego przyszłość nie jest jeszcze znana.

Wiadomo, że Hamalainen mógłby liczyć na znaczną podwyżkę. W Lechu zarabiał około 200 tys euro. Gdyby zdecydował się przyjść na Łazienkowską, mógłby liczyć na jeden z najwyższych kontraktów w ekstraklasie. Zawodnik się waha, wie co by to oznaczało, wie jakie stosunki są pomiędzy fanami "Kolejorza" i "Wojskowych". Taki transfer zabolałby zarówno kibiców jak i poznańskich włodarzy.


Dla Legii pozyskanie Hamalainena to niemal same plusy. Przede wszystkim to jeden z najlepszych piłkarzy naszej ekstraklasy, który poważnie wzmocniłby grę w ofensywie. Idealny do gry za napastnikiem, ale mógłby też grać w środku pomocy - w przeszłości pełnił rolę defensywnego pomocnika. Potrafi grać kombinacyjnie, dobrze głową i w powietrzu, ma niezły strzał z dystansu. W ten sposób drużyna Stanisłąwa Czerczesowa poważnie by się wzmocniła i to kosztem rywala. 29-latek opuścił Wielkopolskę z bilansem 131 rozegranych spotkań. W tym czasie zdobył 36 bramek oraz zanotował 25 asyst.


Spełniłyby się też w końcu słowa prezesa Bogusława Leśnodorskiego czy Dominika Ebebenge, którzy już dawno mówili o tym, że chcą by dochodziło do transferów między czołowymi polskimi klubami. Niby takie ruchy już były – Bartosz Bereszyński, Krystian Bielik czy Miłosz Kozak, ale nie chodziło o piłkarzy, którzy byli liderami zespołu. Z drugiej strony pozycje, na jakich może grać Hamalainen, nie należą do tych, na których w Warszawie się pali. Trener Stanisław Czerczesow z pewnościa wolałby dobrego lewego obrońcę czy też skrzydłowego.

akt. (Przegląd Sportowy) Do czwartkowego wieczoru Kasper Hamalainen nie dał Legii ostatecznej odpowiedzi czy przyjmuje propozycję dwuletniego kontraktu. Reprezentant Fin ma jeszcze czas do namysłu, ale nie jest go zbyt wiele. Hamalainen ma także możliwość podpisania umowy z PAOK-iem Saloniki, który jeśli przekona go do gry w Grecji, bez problemu przebije Legię pod względem finansowym, jak to miało miejsce półtora roku temu w przypadku Roberta Maka. Tyle, że jak mówi się nieoficjalnie, rodzina piłkarza nie jest zachwycona perspektywą mieszkania w Salonikach, a zdanie najbliższych jest dla Fina najważniejsze.

Polecamy

Komentarze (634)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.