Legia kusi Krzynówka

„Więzień” Magatha Według informacji „Życia Warszawy”, jeden z przedstawicieli Legii odwiedził w grudniu piłkarza w Wolfsburgu, aby osobiście porozmawiać z nim o możliwości przeprowadzki do Warszawy. - Wiemy, że Legia jest zainteresowana pozyskaniem Jacka, ale nie doszło jeszcze do żadnych konkretów - potwierdza menedżer zawodnika Adam Mandziara. - Poza stołecznym zespołem Jackiem interesuje się także kilka innych poważnych klubów - dodaje. Sam piłkarz już od roku chce odejść z Wolfsburga, gdzie w podstawowym składzie nie znajduje dla niego miejsca Felix Magath, trener i dyrektor sportowy w jednej osobie. Jednak dotychczas z niezrozumiałych powodów Magath nie chciał puścić z klubu Polaka, choć ten grał sporadycznie. Zdesperowany Krzynówek wielokrotnie wypowiadał się, że ma już tego dość i chce zmienić pracodawcę. Dlatego chętnie wróciłby do Polski po dziewięciu latach gry w Niemczech (wcześniej był w 1.FC Nuernebrg i Bayerze Leverkusen). - Jacek niczego teraz nie wyklucza i na pewno rozpatrzy każdą poważną propozycję – twierdzi Mandziara. - Teraz najważniejsze jest dla niego występowanie w podstawowym składzie. Chce grać w piłkę i to jest dla niego priorytet. Wisła też go chciała Najwięcej zależy jednak nadal od Magatha.– Wszystko wyjaśni się po świętach. Pan Magath przebywa obecnie na urlopie, ale pod koniec grudnia jesteśmy umówieni z nim na rozmowę – dodaje Mandziara. Tym razem Krzynówek ma wreszcie szansę uwolnić się od niemieckiego klubu, bo i tak w czerwcu 2009 roku kończy mu się kontrakt z Wolfsburgiem. Jeżeli klub chce w ogóle otrzymać za Polaka jakieś pieniądze, musi sprzedać go w styczniu. Na pozyskaniu reprezentacyjnego pomocnika do Wisły Kraków bardzo zależało również Maciejowi Skorży. Ten transfer wydaje się jednak wykluczony, ponieważ z krakowskimi działaczami skonfliktowany jest Mandziara oraz Magath. Dlatego najpoważniejszym polskim kandydatem na pozyskanie 32-letniego reprezentanta jest Legia, choć dotychczas najdroższy jej piłkarz zarabiał cztery razy mniej niż Krzynówek w Wolfsburgu. Tu trudno będzie o kompromis...