Legia - ¦l±sk widziany z trybun

Zimno, jakie daje się odczuć w ostatnich dniach w stolicy, nie przeszkodziło kibicom Legii licznie (bo w sile ponad 1000 kibiców) stawić się na hali na Bemowie. Wszyscy chcieli¶my pomóc legijnym koszykarzom w zrobieniu niemałej, ale jakże miłej niespodzianki - pargnęli¶my, aby "nasi" pokonali mistrzów Polski - Ideę ¦l±sk Wrocław... Na samym pocz±tku, tuż przy wej¶ciu, troszkę denerwuj±ca ochrona sprawdziła każd± osobę. Potem można było zaj±ć miejsca na trybunach i... rozpocz±ć doping. W pierwszych dwóch kwartach nasz ¶piew nie był oszałamiaj±cy jak na około 80 - 100 osobowy młyn, ale z czasem stawał się coraz gło¶niejszy, co było spowodowane dobr± gr± legionistów. Pod koniec meczu doł±cza do nas jeszcze ok. 50 osób i na hali "panuj±" nie kończ±ce się ¶piewy sławi±ce nasz klub - momentami można było sobie przypomnieć atmosferę ze stadionu przy Łazienkowskiej... Kibice Legii nie zapomnieli oczywi¶cie o choreografii. Przez większo¶ć meczu machano balonami i odpalono sztuczne ognie, co dało ładny efekt... Po meczu przybijamy można było przybić pi±tki z koszykarzami i udać się na piwko za mistrzostwo... Warto dodać, że do Warszawy przybyła dwudziestoosobowa grupa kibiców ¦l±ska, która brawami nagradzała zagrania wrocławian. Go¶cie wywiesili też spor± flagę w barwach ich drużyny. Niczym innym nie zaskoczyli stołecznych fanów.