News: Legia.Net Extra - Pablo Dyego

Legia.Net Extra - Pablo Dyego

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

23.06.2015 20:10

(akt. 07.12.2018 22:44)

- Miałem propozycję ze Stanów Zjednoczonych, ale ją odrzuciłem. Cieszę się, że tak się stało, bo potem nadeszła oferta z Legii. Chciałbym zostać przy Łazienkowskiej jak najdłużej. Wolę takie rozwiązanie niż powrót do Brazylii. Nie mogę się doczekać wyjścia na boisko - mówi w kolejnym odcinku Legia.Net Extra Pablo Dyego, nowy piłkarz "Wojskowych" wypożyczony na rok z Fluminense. Zapraszamy do obejrzenia odcinka na wideo.

Dlaczego Legia? 

 

- Najważniejsze było dla mnie to, w jaki sposób potraktowano mnie przy Łazienkowskiej. Podoba mi się infrastruktura klubu i sposób pracy. 

 

Kiedy dowiedziałeś się o zainteresowaniu Legii?

 

- W trakcie wizyty Dominika Ebebenge i Michała Żewłakowa w Brazylii. Obaj panowie oglądali wtedy treningi z moim udziałem i zaproponowali potem przylot na testy do Polski. Wcześniej opowiedzieli mi o Legii, strukturach oraz fantastycznych kibicach. Wzbudziło to moje zainteresowanie, przedyskutowałem sprawę z rodziną i… jestem!

 

Jak ci się podoba stolica? 

 

- Warszawa mnie oczarowała. W drodze z lotniska, powiedziałem nawet Adamowi (tłumaczowi - red.), że to miasto, w którym chciałbym zostać na dłużej. Przyjęto mnie w miły sposób i wiem, że to moje miejsce. Chcę poznać historię i kulturę polskiej stolicy. 

 

Planujesz pozostać w Legii pod wypożyczeniu czy jednak liczysz, że to miejsce, w którym przez 12 miesięcy będziesz mógł się pokazać i odejść do innego klubu? 

 

- Moje plany sięgają znacznie dalej niż roczne wypożyczenie. Nie mogę się doczekać wyjścia na boisko. Chciałbym poczuć już pozytywne szaleństwo naszych kibiców. Chcę tu zagrzać miejsce jak najdłużej. Szczerze mówiąc, wolę zostać tutaj niż wracać do Brazylii. 

 

Miałeś jakieś oferty poza tą z Legią? 

 

- Interesował się mną klub ze Stanów Zjednoczonych, ale z miejsca odrzuciłem tę propozycję. Od razu potem pojawiło się zainteresowanie Legii. O klubie wiele opowiadali mi Dominik i Michał i przyznaję, że wszystko co mówili, sprawdza się w stu procentach. 

 

Przed przyjściem do Legii byłeś piłkarzem Fluminense oraz szwedzkiego Djurgardens. Jak oceniasz swoją dotychczasową karierę? 

 

- Wszędzie gdzie się pojawiałem, zawsze dawałem z siebie maksimum. Nie lubię spoczywać na laurach. Mogę obiecać, że tak będzie w Legii. Zobaczycie, Pablo będzie bardzo ciężko pracował w Legii. W Szwecji nie grałem w pierwszym zespole. Czemu? Do dzisiaj nie mam pojęcia. We Fluminense nie zadebiutowałem, ale trenowałem z „jedynką”. To nie był przypadek. Mam swoje osiągnięcia, a w Legii będę chciał zostać jak najdłużej i postaram się jak najlepiej prezentować na boisku. 

 

Kontaktowałeś się z kimś, kto był tu już na wypożyczeniu? 


- Owszem. Rozmawiałem głównie z Ronanem, który jest moim przyjacielem. Opowiadał mi o Legii same dobre rzeczy i na razie wszystko się potwierdza. 

Polecamy

Komentarze (68)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.