Legia nie odwoła się od kary nałożonej przez UEFA
01.10.2013 00:17
- Rozdzielmy dwie kwestie. Stadion został zamknięty za flagi i symbole, jakie się na nich pojawiały. W kontrze stoją wszystkie inne zdarzenia, które trzeba eliminować i dążyć do tego, by ewentualne kary były jak najmniejsze. Kwestia zamknięcia stadionu boli nas najbardziej i jest to wynik głównie niejednolitych standardów. Te flagi od 20 lat wisiały na stadionie i nikt, nigdy nie zwrócił na nie uwagi.
- Słyszałem o inicjatywie kibiców, by zapłacić drożej za bilety i dołożyć się do kar. Podobnych inicjatyw jest kilka. To pokazuje, że poziom odpowiedzialności jest duży, że mimo sytuacji kryzysowej to środowisko potrafi się zorganizować, czuje się współodpowiedzialne za klub. Dla mnie to klucz do tego, by klub się rozwijał, i by patrzeć na to w nieco cieplejszych barwach.
- Nie mam gwarancji na to, że od tego momentu na trybunach wszystko będzie w porządku i nigdy już nie zapłacimy żadnych kar. Ilość osób na stadionie powoduje, że zawsze mogą się wydarzyć jakieś pojedyncze występki. Mam jednak nadzieję, że takich sytuacji będzie coraz mniej, że poczucie odpowiedzialności za klub będzie wzrastało. A to spowoduje, że klub nie będzie karany.
- Gdybym jeszcze raz zostawał prezesem i miał obecną wiedzę, to jeszcze raz wybrałbym drogę dialogu z kibicami. Gdyby była potrzeba konfrontacji to bym w to nie wszedł, historia pokazała, że niczego dobrego to nie przynosi. Nie wierzę w drogę, jaka miała miejsce kilka lat temu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.