Legia nie wypożyczy Jana Muchy
29.01.2010 08:56
Od momentu kiedy Mucha podpisał umowę obowiązującą od lipca tego roku z klubem z Liverpoolu, często słyszał pretensje, że Legia nic na nim nie zarobi. - Dlatego jestem gotów odejść na wypożyczenie. Są oferty, decyzja należy do działaczy Legii - mówił finalista tegorocznych mistrzostw świata. Rzeczywiście, w tym tygodniu na Łazienkowską wpłynęły dwie oferty wypożyczenia z klubów ekstraklasy - hiszpańskiej i włoskiej. - Nazwy klubów na razie chciałbym zachować dla siebie - stwierdził Słowak.
Do wczorajszego wieczora zespoły z Hiszpanii i Włoch czekały na decyzję. Jeśli mieliby podjąć ją działacze Legii, byłaby na tak. Jednak Urban postawił veto. W grę wchodziły spore pieniądze. Mucha przychodząc do Legii w 2005 roku kosztował 50 tys. euro, bo trzeba było zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie. Teraz w grę wchodziła kilka razy większa kwota. Zrezygnowano z niej nie tylko dlatego, że Mucha jest jednym z najlepszych zawodników stołecznego klubu. Jest również drugi powód. W tym momencie niemożliwy byłby powrót na Łazienkowską wypożyczonego do Polonii Bytom Wojciecha Skaby. W umowie zawarto klauzulę, która mówiła, że jeśli zimą ma wrócić do Legii, to klub z Bytomia o takim fakcie ma zostać powiadomiony do końca 2009 roku. A tego nie uczyniono, więc Skaba na pewno zostaje na Śląsku do końca sezonu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.