Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia odlatuje do Hiszpanii

Piotr Szydłowski

Źródło: Gazeta Wyborcza

14.01.2008 23:40

(akt. 21.12.2018 10:13)

Jutro wcześnie rano piłkarze Legii odlatują na pierwsze zgrupowanie do Hiszpanii. - W naszych treningach dominować będzie piłka - zapowiedział trener <b>Jan Urban</b>. Do Estepony zabiera 28 piłkarzy. W składzie znalazło się 25 zawodników z kadry pierwszego zespołu plus trzech z Młodej Ekstraklasy. Będą to <b>Ariel Borysiuk</b>, <b>Adam Frączczak</b> i <b>Adrian Paluchowski</b>.
Także Maciej Rybus, który jednak już od pewnego czasu jest traktowany jak zawodnik pierwszego zespołu (18-letni pomocnik został zwolniony ze zgrupowania reprezentacji Polski juniorów, które od 17 do 30 stycznia ma odbywać się w Katarze, i może być z Legią w Hiszpanii). Samolot z Okęcia leci do Malagi, skąd już drogą lądową ekipa przedostanie się do Estepony. Legioniści zostaną tam do 26 stycznia. Rozegrają cztery mecze sparingowe: z niemieckim Rot Weiss Essen, szwajcarskimi Young Boys Berno i FC Thun oraz hiszpańskim Elche. Pierwsze spotkanie już w czwartek o godz. 16.00. Na pewno w żadnym nie wystąpi Sebastian Szałachowski, który kuruje się od ponad roku i na razie ma indywidualny tok treningowy (po powrocie z pierwszego obozu pojedzie na jeszcze jedną konsultację lekarską do Austrii). Będzie za to grać chwilowo niedysponowany Dickson Choto. Uraz, jaki obrońca z Zimbabwe przywiózł z wakacji, nie jest specjalnie groźny. Możliwe, że w pierwszym meczu wystąpi już trzech z zapowiadanych na testy afrykańskich piłkarzy. Bernard Parker, Mario Booysen i James Madidilane z RPA mają dołączyć w środę. Na trzeci sparing powinni dołączyć z Ghany Seidu Yahaya oraz wicekról ubiegłorocznych mistrzostw świata juniorów Ransford Osei (ich przybycie spodziewane jest 22 stycznia). To na razie jedyne pomysły warszawskiego klubu na wzmocnienia przed rundą wiosenną. Z drugiej strony okno transferowe zostanie zamknięte dopiero na koniec lutego. - Do niedawna nie wiedziałem, że jest ono w Polsce dwa razy dłuższe niż w Europie. To dobrze dla nas, bo w lutym łatwiej pozyskać nowego zawodnika. Są tacy piłkarze, którzy nie znajdą pracodawcy na Zachodzie i wtedy łatwiej ich ściągnąć do klubu - uważa trener legionistów. Jeżeli chodzi o transfery w drugą stronę, to decyzja o tym, kto mógłby odejść, nie zostanie podjęta wcześniej niż po powrocie z pierwszego obozu. W Warszawie piłkarze Legii będą przebywać przez niecały tydzień. 31 stycznia znowu wybierają się do Hiszpanii. Tym razem do Alicante, gdzie pozostaną do 14 lutego. Inauguracja sezonu czeka ich 23 lutego, choć nominalnie będzie to już trzecia kolejka rundy wiosennej ekstraklasy. Wówczas w piątek wieczorem zmierzą się na wyjeździe z Groclinem.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.