Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia powiększa sztab

Redakcja

Źródło: Przegląd Sportowy

19.12.2006 08:02

(akt. 24.12.2018 08:29)

Legia powiększa sztab. <b>Edward Klejndinst</b> ma stworzyć bank informacji. Poszukiwany jest dyrektor ds. rozwoju sportowego, współodpowiedzialny za transfery. A <b>Marek Jóżwiak</b> nadal będzie odpowiadał za skauting.
Zimowy budżet transferowy Legii został ustalony na kwotę około 2 milionów euro. Jej większa część została już rozdysponowana. 600 tys. zapłacono Widzewowi za Bartłomieja Grzelaka, do tego doszły koszty wykupienia Rogera, Herberta Dicka i ich nowe kontrakty. Podwyżkę otrzymali Dickson Choto i Maciej Korzym, którzy przed wyjazdem na urlopy przedłużyli swoje umowy. - Na pewno proporcje zostały zachwiane - mówi trener Dariusz Wdowczyk, nawiązując do zbyt dużej liczby obcokrajowców w drużynie. Stąd pomysł, aby teraz sprowadzać Polaków. Mimo tego nadal w kręgu zainteresowań warszawskiego klubu pozostaje defensor CSKA Sofia i reprezentacji Bułgarii - Walentin Iliew. Jego ewentualne pozyskanie uzależnione jest nie tylko od kwoty, jaką trzeba za niego zapłacić (500 tys. euro), ale i wytransferowania Hugo Alcantary. Tyle, że dla Brazylijczyka na razie brak propozycji. Iliewa kilka tygodni temu obserwował Edward Klejndinst, który ma wzmocnić sztab szkoleniowy Legii i pomagać Wdowczykowi. - Sprawa jeszcze nie jest przesądzona - powiedział członek Rady Nadzorczej KP Legia Paweł Kosmala. Na zatrudnienie byłego trenera Zagłębia Lubin naciska sam szkoleniowiec Legii, który chciałby skoncentrować się na prowadzeniu zespołu i zyskać do pomocy kogoś doświadczonego. Włodarze klubu nie podjęli jeszcze decyzji personalnych w sprawie dyrektora ds. rozwoju sportowego. Taka osoba miałaby nie tylko współpracować z trenerem, ale także zajmować się sprawami transferowymi i procesem szkolenia od grup juniorskich do zespołu rezerw. - W tym przypadku nie ma pośpiechu, spokojnie analizujemy rynek, choć chcielibyśmy to załatwić w miarę szybko – dodaje Kosmala. Polski rynek w tym zakresie jest ubogi. Nie można wykluczyć, że warszawianie spróbują porozumieć się z Janem Urbanem czy Mirosławem Trzeciakiem, którzy byliby idealnymi kandydatami na to stanowisko i co najważniejsze, są odpowiednio przygotowani. - Na razie się nad tym zastanawiamy - mówi Kosmala. Wszystkie wspomniane ruchy mają zakończyć się przed inauguracją rundy wiosennej polskich rozgrywek. Kibice mogą liczyć na jeszcze jeden transfer. Ma to być polski obrońca, ale grający poza granicami kraju. Sprawa ma się wyjaśnić po powrocie trenera Wdowczyka z urlopu. - Stawiamy na konsolidację. Mamy dobrych piłkarzy, którzy potrafią grać w piłkę. Wierzę, że ich umiejętności wystarczą, aby obronić tytuł mistrzowski. Działamy tak, aby stawać się coraz bardziej profesjonalni. O nowym zawodniku nie chciałbym mówić, bo to jeszcze nic pewnego - zapewnił Kosmala. Zatrudnienie Klejndinsta nie oznacza, że - jak sugerowały niektóre media - z pracą pożegna się Marek Jóźwiak. - Nic nie wiemy o tym, jakoby mielibyśmy rozwiązać kontrakt z Jóźwiakiem. Klejndinst miałby raczej zająć się organizacją banku informacji o rywalach i być asystentem Wdowczyka.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.