Legia - Ruch Wysokie Mazowieckie 2:2
09.07.2010 16:30
Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj
Legia Warszawa - Ruch Wysokie Mazowieckie 2:2 (2:2)
26' (0:1) Paweł Łukasik
37' (0:2) Marcin Trzaskalski
44' (1:2) Ariel Borysiuk (karny)
44' (2:2) Michał Kucharczyk
Skład Legii: Kostiantyn Machnowskyj - Piotr Wasikowski, Mateusz Lisiecki, Artur Jędrzejczyk, Michał Żyro - Sebastian Szałachowski, Ariel Borysiuk (46' Adam Banasiak), Piotr Giza, Maciej Rybus (68' Rafał Wolski) - Maciej Górski (46' Jakub Kosecki), Michał Kucharczyk (72' Dominik Furman).
Skład Ruchu: Rafał Rakowiecki - Adrian Bartkiewicz (46' Paweł Galiński), Artur Urban (46' Arkadiusz Czarnecki), Przemysław Kołłątaj, Karol Drągowski (62' Mateusz Wiech) - Marcin Trzaskalski (46' Michał Oświęcimka), Paweł Strózik (62' Robert Speichler), Arkadiusz Żaglewski (62' Jakub Ambrożewicz), Łukasz Jegliński - Paweł Łukasik (79' Piotr Faszczewski), Mateusz Laskowski (46' Tomasz Bzdęga).
widzów: 150.
Relacja z meczu: Młodzi nie wykorzystali szansy
- W tym meczu szansę otrzymają młodzi, a po ostatnim gwizdku będę chciał zamknąć kadrę pierwszego zespołu - mówił przed spotkaniem z Ruchem Wysokie Mazowieckie trener Maciej Skorża. Młodych legionistów wsparli kapitan zespołu Piotr Giza, a także Artur Jędrzejczyk, Ariel Borysiuk, Maciej Rybus i Sebastian Szałachowski. Taka mieszanka miała byś skuteczna i przynieść wygraną w pierwszym piątkowym sparingu.
Początkowo faktycznie przeważali legioniści, którzy mieli więcej z gry i sami ustalali jej zasady. Rybus trafił w poprzeczkę po zagraniu Michała Żyro, swoją okazję miał także Szałachowski. - Początek mieliśmy naprawdę niezły, ale później coś się zepsuło i to rywale zaczęli przeważać - ocenił Maciej Górski. I faktycznie tak było, w 27 minucie Paweł Łukasik wygrał główkę z Mateuszem Lisieckim i w sytuacji sam na sam z Kostią Machnowskim nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Legii. Zawodnicy Legii jeszcze się nie otrząsnęli po tym ciosie gdy przegrywali już 0:2. Kilka minut później niefrasobliwość warszawskiej defensywy wykorzystał Marcin Trzaskalski. Kiedy wydawało się, że do przerwy nic się nie zmieni przyszła ostania, zabójcza dla przeciwników, minuta spotkania. Najpierw w polu karnym powalony został "Szałach", a jedenastkę na bramkę zamienił Borysiuk. Chwilkę później dobrą akcją prawą stroną popisał się Piotr Wasikowski, zagrał w pole karne do Michała Kucharczyka a ten dostawił nogę i futbolówka zatrzepotała w siatce. - Mimo, że 0:2 wyciągnęliśmy jeszcze do przerwy na 2:2 to nie możemy być zadowoleni. Popełniliśmy kilka błędów co zdarza się na tym etapie przygotowań, ale gra się po to aby wygrać - mówił w przerwie "Wizir"
Po zmianie stron tempo meczu nieco siadło. Dobre sytuacje mieli Żyro i Michał Jędrzejczyk. Po jednym ze starć zaiskrzyło między "Jędzą" a bramkarzem Ruchu. Później co chwila między obrońcą Legii a defensywą dochodziłodo spięć. Kolegę starał sie uspokajać Adam Banasiak. - Jędza nie prowokuj, wracaj na swoje miejsce - krzyczał "Banan". Tuż przed końcem spotkania doszło do przykrego zdarzenia - nie atakowany przez nikogo Jakub Kosecki upadł na murawę i jak się później okazało uszkodził torebkę stawową.
Po spotkaniu szczęśliwej miny nie miał szkoleniowiec zespołu Maciej Skorża. - Nie będę wystawiał nikomu induwidualnych ocen. - Z młodych piłkarzy, którzy dziś zagrali dwóch ma szansę załapać się do kadry pierwszego zespołu. Pozostali będą wypożyczeni lub zostaną w Młodej Ekstraklasie - mówił Skorża.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.