Legia Warszawa - Arka Gdynia 0:0 (0:0) - Bezbarwny remis
02.07.2014 14:00
Relacja z meczu - kliknij tutaj
Początek spotkania w wykonaniu obu ekip był bardzo niemrawy. Piłkarze Arki dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Legioniści grający w tym składzie po raz pierwszy nie potrafili odnaleźć się na boisku. Gra toczyła się głównie w środku pola, gdzie dominować starał się Ivica Vrdoljak. Chorwat dużo podopowiadał, próbował scalić zespół. Ataki piłkarzy z Gdyni ograniczały się głównie do niecelnych dośrodkowań. W 19. minucie strzał z dystansu oddał Artur Marciniak, w całą sytuację wmieszał się jednak Igor Lewczuk, który blokując strzał ułatwił zadanie Konradowi Jałosze.
Od tego momentu legioniści przejęli inicjatywę. Uaktywnił się Arkadiusz Piech. W 26. minucie Marek Saganowski świetnie minął obrońcę rywali i oddał strzał ze skraju pola karnego, który odbił Łukasz Skowron. Dobijać próbował jeszcze Vrdoljak - bezskutecznie. W 35. minucie powinno być 1:0, ale... dla Arki. Podanie w pole karne w pole karne do Pawła Giela, ten uprzedził Lewczuka i uderzył z pierwszej piłki nad poprzeczką. Do końca pierwszej połowy emocji już nie było, a wynik pozostał bez zmian.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się wyraźnie. Tempo letnie, gra nadal koncentrowała się w środku, a sytuacji bramkowych praktycznie nie było. Jedynie ciekawszą akcją był strzał Jakuba Koseckiego z ostrego kąta, który rzecz jasna nie miał większych szans zaskoczyć rywala. Trio Ondrej Duda-Kosecki-Saganowski wprowadziło odrobinę ożywnienia, ale oprócz pojedynczych zrywów, nie było z tego widocznych efektów.
Ostatni kwadrans był ciekawszy niż cały dotychczasowy mecz. W 76. minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Maciej Koziara, który w sytuacji sam na sam z Łukaszem Budziłkiem strzelił obok bramki. Dwie minuty później kontra Arki przerwana faulem tuż przed polem karnym Legii - Aleksander Jagiełło strzelał z rzutu wolnego, piłka przeleciała minimalnie ponad poprzeczką. Chwilę później dwukrotnie odpowiedziała Legia - najpierw po dośrodkowaniu "Kosy" piłka minęła bramkarza, jednak Saganowski nie zdołał oddać celnego strzału, później aktywny Kosecki strzelił w boczną siatkę. Warto odnotować fakt, że boisko z powodu kontuzji opuścił Duda. Po faulu na Słowaku bardzo zdenerwował się trener Berg, który wszedł na boisko, by wyrazić swoją złość.
Legia - Arka 0:0
Legia: Jałocha (46' Budziłek) - Lewczuk, Wieteska, Kalinkowski, Bereszyński - Kosecki, Vrdoljak (46' Duda, 78' Ryczkowski), Kopczyński, Ryczkowski (72' Dwaliszwili) - Saganowski, Piech (46' Bartczak)
Arka: Skowron - Kowalski, Bochenek, Sobieraj, Warcholak (69' Sulewski) - Ciarkowski, Łukasiewicz (69' Dampc), Marciniak (69' Koziara), Wojowski (46' Nalepa), Calderon (46' Jagiełło) - Giel
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.