Legia Warszawa - Atlantas Kłajpeda 2:0 (1:0) - Na początek zwycięstwo
25.06.2014 16:00
Pierwsze minuty to duży chaos w poczynaniach obu zespołów. Około dziesiątej minuty meczu Jakub Rzeźniczak miał szansę wyprowadzić Legię na prowadzenie. Stoper warszawskiej drużyny nabiegał na dalszy słupek, gdzie dośrodkował Tomasz Brzyski. Ale z jego strzałem poradził sobie bramkarz Atlantasu wspomagany przez jednego z obrońców, który wybił piłkę na rzut rożny. Stały fragment gry ponownie wykonywany był przez Brzyskiego, po którym chybił celu strzałem głową Tomasz Jodłowiec.
W 31. minucie Michał Kucharczyk doszedł do świetnej okazji, podciął piłkę nad bramkarzem, ale ta dziwnym trafem nie trafiła do bramki przeciwnika. Chwilę później skrzydłowy Legii, po podaniu Miroslava Radovicia, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem przeciwnika i tym razem precyzyjnie umieścił piłkę przy lewym słupku.
Drużyna z Litwy nie stwarzała dużego zagrożenia pod bramką Dusana Kuciaka. Jedyna groźna okazja miała miejsce tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, kiedy to piłka po strzale Evaldasa Razulisa minęła prawy słupek bramki Legii. Zespół mistrza Polski kontrolował grę i środek pola, był częściej przy piłce, od czasu do czasu stwarzając sobie okazje do strzelenia bramki. W środku pola dobrze radziło sobie trio: Helio Pinto, Ondrej Duda i Jodłowiec.
Zgodnie z zapowiedziami, w drugiej połowie ujrzeliśmy całkowicie inny skład. Szansę nieoficjalnego debiutu w pierwszym zespole dostali m.in. Igor Lewczuk i Ronan Queiroz, czyli nowe twarze w drużynie z Łazienkowskiej.
Legioniści ponownie byli stroną przeważająca i atakowali od samego początku drugich czterdziestu pięciu minut. Wysoki pressing w ich wykonaniu poskutkował, kiedy to Orlando Sa zabrał piłkę jednemu z obrońcy przyjezdnych i pognał na bramkę przeciwnika, pewnie pokonując w sytuacji sam na sam bramkarza Atlantasu. W kilku sytuacjach dobrze współpracował on z Markiem Saganowskim, a ponadto w jednej z akcji nie odgwizdano rzutu karnego po ewidentnym faulu na nim.
Na przestrzeni drugiej połowy mogła podobać się pewna gra w środkowej strefie Michała Kopczyńskiego. Głód gry i waleczność niejednokrotnie pokazał Jakub Kosecki. Bez większych błędów zagrał na lewej stronie bloku defensywnego Ronan. Także Saganowski i Sa byli bardzo aktywni, często pokazywali się kolegom do gry schodząc nie raz w boczne sektory boiska.
Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem legionistów 2:0, co pozwala kibicom Legii optymistycznie patrzeć w najbliższą przyszłość.
Autor: Igor Kośliński
Legia Warszawa - Atlantas Kłajpeda 2:0 (1:0)
Bramki: Michał Kucharczyk (31'), Orlando Sa (51')
Skład Legii w I połowie: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski - Żyro, Jodłowiec, Pinto, Kucharczyk - Radović, Duda.
Skład Legii w II połowie: Jałocha - Bereszyński, Lewczuk, Wieteska, Ronan - Kosecki, Kalinkowski, Kopczyński, Ryczkowski - Saganowski, Sa.
Skład Atlantasa: Galdikas - Zarskis, Emelin, Joksas, Beneta, Navikas, Bartkus, Żukauskas, Kajlauskas - Eliosius, Razulis.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.