News: Legia Warszawa - Piast Gliwice: Mecz na szczycie

Legia Warszawa - Piast Gliwice: Mecz na szczycie

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

13.12.2015 00:01

(akt. 07.12.2018 18:10)

W niedzielę o godzinie 18:00 Legia Warszawa zagra u siebie z Piastem Gliwice w ramach 20. kolejki Ekstraklasy. Gliwiczanie są aktualnie liderem tabeli, a „Wojskowi” tracą do nich pięć punktów. Drużyna ze stolicy wystąpi m.in. bez Michała Pazdana, który musi pauzować za cztery żółte kartki. Na pozycję stopera zostanie najprawdopodobniej cofnięty Tomasz Jodłowiec, który stworzy duet z Igorem Lewczukiem. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację tekstową „na żywo” z Łazienkowskiej 3. Nie zabraknie także zdjęć, wideo i innych materiałów. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja CANAL+, ale przede wszystkim zapraszamy do wspierania legionistów na stadionie!

Legia Warszawa do meczu z liderem przystępuje w umiarkowanych nastrojach. Podopieczni Stanisława Czerczesowa w czwartkowy wieczór przegrali z Napoli w Lidze Europy 2:5. W pierwszej połowie warszawiacy nie mieli koncepcji na grę, biegali za piłką i oddali zaledwie jeden strzał na bramkę. W drugiej odsłonie legioniści prezentowali się odrobinę lepiej, czego efektem były bramki zdobyte przez Stojana Vranjesa oraz Aleksandara Prijovicia. „Wojskowi” zakończyli przygodę z Ligą Europy na fazie grupowej z dorobkiem czterech „oczek”. Oprócz Włochów, do następnej rundy awansowało także duńskie FC Midtjylland.


Piast Gliwice po dobrej passie na początku sezonu, znalazł się w lekkim kryzysie. Niebiesko-czerwoni, którzy w tym sezonie odnieśli już trzynaście zwycięstw na krajowym podwórku, dwa tygodnie temu doznali bolesnej porażki 2:5 z Górnikiem Zabrze – aktualnie ostatnim zespołem w lidze. Z kolei w poprzedniej kolejce gliwiczanie zremisowali na własnym terenie 2:2 z Cracovią. Bramki dla drużyny Radoslava Latala padły po samobójczym trafieniu Bartosza Rymaniaka oraz golu Martina Nespora. Przewaga Piasta wynosząca dziesięć punktów nad Legią, po tych dwóch kolejkach stopaniała do pięciu "oczek". 


Siłą Piasta jest przede wszystkim zespół, który – według wielu kibiców i ekspertów – gra w bieżących rozgrywkach najprzyjemniejszą piłkę dla oka. Ponadprzeciętne wyniki to w dużej mierze ogromna zasługa trenera Latala, który wykonuje znakomitą robotę i jeśli dalej będzie odnosił takie sukcesy, ciężko będzie go zatrzymać w Gliwicach. „Wojskowi” muszą zwrócić szczególną uwagę na Patrika Mraza. Słowak nie ma żadnych kłopotów zarówno z grą w defensywie, jak i w poczynaniach ofensywnych, o czym mogą świadczyć jego statystyki. Mraz do tej pory zaliczył dziesięć kluczowych podań, dzięki czemu prowadzi w klasyfikacji asystentów w naszej lidze. W środku pola haruje Kamil Vacek. Reprezentant Czech miał nawet szansę miesiąc temu zagrać na Stadionie Miejskim we Wrocławiu z Polską. Jeśli Vacek dalej będzie stanowił trzon „Piastunek”, to na koniec sezonu na pewno będzie bił się o statuetkę dla najlepszego gracza sezonu 2015/16. Z przodu świetnie radzi sobie Nespor. Napastnik szybko się zaaklimatyzował i z dorobkiem ośmiu bramek zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców.


Sytuacja kadrowa legionistów po starciu z Napoli nie uległa zmianie. Z czasem walczą Dominik Furman oraz Jakub Rzeźniczak. „Furmi” pojawił się na piątkowym treningu, czuł się dobrze i wiele wskazuje na to, że znajdzie się w kadrze na to spotkanie. Z kolei „Rzeźnik” wciąż zmaga się z bolesnym urazem pięty i nie trenuje. W miejsce pauzującego za nadmiar żółtych kartek Michała Pazdana najprawdopodobniej wybiegnie Tomasz Jodłowiec. Dodatkowo Czerczesow nie może skorzystać z usług Ivicy Vrdoljaka, Rafała Makowskiego, Adama Ryczkowskiego oraz Michała Masłowskiego.


Ostatni raz obie drużyny spotkały się 15 sierpnia w Gliwicach. Wtedy lepsi okazali się podopieczni Latala. „Piastunki” wygrały z Legią 2:1, a jedyną bramkę dla „Wojskowych” zdobył Nikolić. Po tamtym spotkaniu Piast objął prowadzenie w tabeli i nie oddał go do dziś. Cieszyć może fakt, że Legia nigdy nie przegrała z Piastem na własnym obiekcie. W pięciu meczach przy Łazienkowskiej, warszawiacy strzelili aż piętnaście goli, a stracili zaledwie cztery.


- Przed nami spotkanie z liderem, który potrafi grać w piłkę. Musimy się odbudować po spotkaniu z włoską ekipą i przeanalizować ich styl gry. Mecz z Napoli był w czwartek, to już historia. Na pewno nie będziemy mieli kłopotów z przygotowaniem drużyny do spotkania z Piastem Gliwice - powiedział na konferencji prasowej trener Czerczesow. Czy warszawiacy są w stanie wygrać i zbliżyć się do Piasta w tabeli na dwa punkty? Tego dowiemy się w niedzielę wieczorem.


Arbitrem spotkania będzie Szymon Marciniak. Transmisję przeprowadzi stacja CANAL+. Bukmacherzy w roli faworytów stawiają gospodarzy. Kurs w bet365 na zwycięstwo stołecznej drużyny wynosi 1.60. Remis to mnożnik 3.60 zaś wygrana gości 6.00.


Przypuszczalne składy:


Piast:
Szmatuła - Korun, Pietrowski, Hebert – Szeliga, Badia, Murawski, Vacek, Mraz - Nespor, Barisic


Legia: Kuciak - Broź, Lewczuk, Jodłowiec, Brzyski - Guilherme, Vranjes, Duda, Kucharczyk - Nikolić, Prijović.

Polecamy

Komentarze (116)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.