Nagy dOMINIK

Legia Warszawa - Wisła Kraków: Mecz o pozycję lidera

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

21.10.2018 09:25

(akt. 02.12.2018 11:22)

W XII kolejce Lotto Ekstraklasy Legia Warszawa podejmie przy Łazienkowskiej Wisłę Kraków. Oba zespoły udanie zakończyły ostatnią ligową kolejkę i w niedzielę będą chciały potwierdzić swoją zwyżkującą formę. Ewentualne trzy punkty zdobyte przez „Wojskowych”, przesuną drużynę na pozycję lidera w rozgrywkach. Rozjemcą hitu kolejki, który rozpocznie się o godzinie 18., będzie Bartosz Frankowski.

W XXI wieku zespoły z Warszawy i Krakowa zdominowały rozgrywki. Na początku stulecia dominowała Wisła, druga dekada to już seryjne tytuły dla Legii. Niezależnie od miejsca w tabeli, sytuacji ekonomicznej, spotkania obu drużyn zawsze elektryzują fanów. Nie inaczej będzie tym razem - bilety na ten mecz sprzedawały się dość dobrze. Już w piątek liczba uprawnionych do wejścia na stadion kibiców przekroczyła 20 tys.


Po zwycięskim derbowym starciu z Cracovią piłkarzy Wisły Kraków czeka kolejny, nie mniej prestiżowy, mecz. Ekipa Macieja Stolarczyka, po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach ligowych, przyjeżdża do Warszawy. „Białej Gwieździe” marzy się podobny scenariusz, jaki miał miejsce we wrześniu, kiedy to po meczach reprezentacji Polski, rozbili Lechię Gdańsk 5:2. Marzenia krakowian nie są bezpodstawne, gdyż ekipa z Krakowa (wspólnie z Lechią), jest na tym etapie rozgrywek najskuteczniejszą drużyną Lotto Ekstraklasy. Pięć bramek zaaplikowanych wspomnianej Lechii oraz Lechowi Poznań sprawia, że do siły ofensywnej Wisły należy pochodzić z należytym szacunkiem.


Pod skrzydłami Stolarczyka, gra Wisły Kraków może się podobać, a siłę ofensywną zespołu stanowią piłkarze, którzy jeszcze kilka miesięcy mogli marzyć o regularnych występach. Odżył między innymi zdobywca siedmiu bramek w sezonie 2018/19 - Zdenek Ondrasek, który jeszcze pół roku temu, był na liście zawodników, z którymi nie bardzo chciano przedłużać kontrakt. Ciekawie prezentuje się także, niechciany w Pogoni Szczecin Dawid Kort oraz Słowak Martin Kostal, który zaczął spełniać pokładane w nim nadzieje. Poziom z minionego sezonu utrzymuje Jesus Imaz - w 11.kolejkach strzelił trzy gole i zanotował tyle samo asyst.


Wiślacy przyjadą do Warszawy w okrojonym składzie. Trener nie będzie mógł skorzystać z Tibora Halilovicia, który nie doszedł do zdrowia po derbowej konfrontacji. W dalszym ciągu po operacji rehabilituje się Marko Kolar. Pod znakiem zapytania stoi też występ Jakuba Bartkowskiego. W przerwie na kadrę, najbliższy przeciwnik Legii Warszawa, rozegrał sparing z KS Bocheński. Wisła wygrała 5:2 po golach Pawła Brożka, Kamila Wojtkowskiego, wspomnianego Ondraska, Rafała Boguskiego i Mateja Palcicia. Autor ostatniej bramki powoli wraca do pełni sił po półrocznej przerwie spowodowaną kontuzją.


Stolarczyk nie jest przywiązany do jednego ustawienia. Szkoleniowiec udowodnił, że potrafi dostosować taktykę do rywala, dlatego też kibice mogli oglądać drużynę grającą 4-3-3, 4-2-3-1 oraz 4-1-4-1. Siłą zespołu są boczni pomocnicy oraz wysoko ustawieni boczni obrońcy (Rafał Pietrzak oraz Bartkowski), którzy często włączają się w akcję ofensywne drużyny.


Legia Warszawa przystąpi do meczu z wiślakami, z zamiarem zrewanżowania się za marcową porażkę 0:2. Było to pierwsze zwycięstwo krakowian w Warszawie od dziesięciu spotkań. Ewentualna niedzielna wygrana da warszawiakom pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Aby jednak tak się stało, „Wojskowi” muszą przełamać niemoc związana z meczami rozgrywanymi przy Łazienkowskiej. Legioniści w obecnym sezonie, we wszystkich rozgrywkach, wygrali zaledwie trzy z dziesięciu meczów u siebie.


Po raz kolejny pauza w rozgrywkach była odpowiednim momentem, by sztab szkoleniowy mógł dokręcić śrubę podczas treningów, w których uczestniczyli legioniści. Znowu poszły w ruch wszelkiego rodzaju ciężarki, płotki, maty i inne atrybuty, do których zawodnicy chyba zdążyli już się przyzwyczaić. Nie obyło się również od dużej ilości biegów... za piłką również. Podczas szlifowania formy mistrzowie Polski rozegrali mecz kontrolny. Przeciwnikiem warszawiaków było białoruskie Dynamo Brześć. Sparing zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Legii zdobył Carlitos. Były piłkarz Wisły z pewnością ostrzy sobie zęby na konfrontację z byłymi kolegami, którzy w ostatnich dniach chłodno wypowiadali się o swoim byłym koledze.


W niedzielę po stronie gospodarzy na boisku na pewno zabraknie Jarosława Niezgody, Williama Remy'ego, Łukasza Turzynieckiego i Mikołaja Kwietniewskigo. Cała czwórka dochodzi do zdrowia po przerwach spowodowanych problemami zdrowotnymi. W ostatniej chwili kontuzja z gry wyeliminowała też Radosława Cierzniaka, którego między słupkami zastąpi Arkadiusz Malarz. Pod dużym znakiem zapytania stoi również występ Michała Pazdana. „Pazdek” nabawił się drobnego urazu w meczu kontrolnym i o jego przydatności zadecyduje lekarz. Gotowi do gry powinni być Domagoj Antollić i Miroslav Radović, którzy przez kilka dni nie brali udziału w treningach.


Statystyki spotkań Legia – Wisła w lidze.


Ogółem: 154 meczów; 56 zwycięstw Legii, 41 remisów i 57 porażek. Stosunek bramek 215-200


W Warszawie: 78 spotkania; 40 zwycięstw Legii, 18 remisów i 20 porażek. Stosunek bramek 140-85


Najlepsi strzelcy: Lucjan Brychczy – 15 goli, Józef Nawrot – 11 goli


Przypuszczalne składy:


Legia
: Malarz – Stolarski, Jędrzejczyk, Wieteska, Hlousek – Cafu, Martins – Vesović, Szymański, Nagy – Carlitos


Wisła:
Lis – Arsenić, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak – Kort, Basha – Kostal, Imaz, Boguski – Ondrasek

Polecamy

Komentarze (54)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.