Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia wciąż deficytowa

Redakcja

Źródło: Życie Warszawy

19.07.2007 06:46

(akt. 22.12.2018 15:59)

Mimo 9 mln euro, zarobionych na letnich transferach, ITI dokłada do klubu. W ciągu ponad trzech lat panowania ITI właściciele Legii wydali na zakup piłkarzy 5,2 mln euro. Tylko tego lata zarobili 9 mln euro. Czy są na plusie? Twierdzą, że nie... Zarobione latem pieniądze schowali do klubowego sejfu.
Najmniej rozrzutny był trener Dariusz Kubicki. Za jego kadencji właściciele klubu wydali na zakup dziesięciu piłkarzy 415 tys. euro. Z jego zakupów do dziś w Legii grają Maciej Korzym (kupiony za 15 tys. euro) oraz Marcin Smoliński (25 tys. euro). Nos Zielińskiego Najlepszy nos do transferów miał Jacek Zieliński, za którego kadencji (tej pierwszej) ITI Holding wydał 680 tys. euro. Ale w Legii zostali: Aleksandar Vuković (za darmo), Jan Mucha (20 tys. euro) i Sebastian Szałachowski (300 tys. euro) oraz wypożyczony do Świtu Dariusz Zjawiński (20 tys. euro). Na Łukaszu Fabiańskim (25 tys. euro) i Dawidzie Janczyku (15 tys. euro) Legia zarobiła odpowiednio 3,5 oraz 4,2 mln euro. Do tego trzeba dodać Moussę Ouattarę (sprawa o odszkodowanie dla Legii). Rozrzutność Wdowczyka Dariusz Wdowczyk za swojej kadencji sprowadził do Legii 17 piłkarzy za łączną sumę 3,375 mln euro. Z jego ekipy sprzedano jedynie (wczoraj do Crvenej Zvezdy) Grzegorza Bronowickiego (kosztował Legię 100 tys. euro) za 1 mln euro. Nie ma już w ekipie Artura Chałasa, Cezarego Kucharskiego, Michala Gottwalda, Mamadou Balde, Herberta Dicka, Hugo Alcantary i Eltona (łącznie kosztowali... 320 tys. euro). Najdroższymi transferami byli Bartłomiej Grzelak (600 tys. euro), Miroslav Radović (800 tys. euro), Marcin Burkhardt (650 tys. euro) i Junior (450 tys. euro). Iluzoryczny zarobek W przerwie letniej trener Jan Urban kupił czterech piłkarzy: Błażeja Augustyna (za darmo), Kamila Grosickiego i Wojciecha Skabę (obaj po 200 tys. euro), Jakuba Wawrzyniaka (280 tys. euro) i dwóch wypożyczył: Takesure Chinyamę (50 tys. euro) oraz Inakiego Astiza (za darmo). Wydał 730 tys. euro. W sumie więc ITI Holding zapłacił za piłkarzy 5,2 mln euro, zaś tylko tego lata zarobił 9 mln. Czy to oznacza, że właściciele Legii zarobili już na klubie? Nic bardziej mylnego. Do tego trzeba doliczyć kupno klubu, spłatę zobowiązań wobec wierzycieli, utrzymywanie zespołu (budżet wynosi rocznie ok. 6 mln euro), utrzymanie stadionu, organizację meczów itd. Klub zarabia jedynie na sprzedaży biletów i zawodników. Póki co działalność KP Legia jest cały czas deficytowa. - Pieniądze z letnich transferów zostają w klubie i czekają na lepsze czasy - mówi wiceprezes ITI Holding i członek rady nadzorczej KP Legia Paweł Kosmala.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.