Legia - Wisła: Wygrać i zbliżyć się do lidera

Redaktor Piotr Barański

Piotr Barański

Źródło: Legia.Net

27.10.2019 09:05

(akt. 08.11.2019 03:01)

W ostatnim meczu z Lechem Poznań padło przełamanie. Może nie po imponującym występie naszych piłkarzy, ale jednak trzy punkty pozostały przy Łazienkowskiej. Czas na kolejny krok, czyli zwycięstwo w rywalizacji z Wisłą Kraków. Początek już o godz. 17:30. Transmisję z meczu przeprowadzą stacje Canal+ i TVP2. My zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

Po ostatnim meczu z Lechem wreszcie mogliśmy poczuć chwilę radości z gry Legii oraz z wyniku końcowego. Trudne spotkanie, w którym legioniści przegrywali, zakończyło się wygraną 2:1. Istotne było to, że "Wojskowym" wreszcie udało się odrobić straty i strzelić dwa gole. W poprzednich kolejkach można było zauważyć, że zespół po utracie bramki tracił wiarę w siebie i do końca grał o wiele gorzej. Tym razem było inaczej. Najpierw straty wyrównał Arvydas Novikovas, a następnie gola, który dał Legii prowadzenie strzelił debiutujący tego dnia w barwach pierwszego zespołu Maciej Rosołek. Kto wie, może był to przełomowy moment dla zawodników i pewien rodzaj wyrzucenia z siebie negatywnych emocji, dzięki czemu w kolejnych spotkaniach, w tym dziś, zobaczymy lepszą Legię?

W niedzielne popołudnie Legia zmierzy się Wisłą, która na ten moment spisuje się w lidze bardzo słabo. Zajmuje dopiero 13. pozycję w tabeli, mając tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Pewne jest jednak, że goście będą podwójnie zmotywowani, zagrają w końcu przeciwko Legii. Ewentualne zwycięstwo w takim spotkaniu spowoduje, że kibice zapomną o wcześniejszych wpadkach. "Biała Gwiazda" nie przegrała trzech ostatnich spotkań przy Łazienkowskiej, a Legia ostatni raz wygrała z Wisłą w 2017 roku po golu Miroslava Radovicia.

Podczas treningów w ciągu tygodnia krystalizował się skład Legii na to spotkanie. W czwartek w czasie gierek jedna z jedenastek wydawała się być tą, która wyjdzie od pierwszej minuty w dzisiejszym spotkaniu. Między słupkami stanie Radosław Majecki, a duet stoperów będą tworzyć Igor Lewczuk oraz Mateusz Wieteska. Na bokach defensywy zobaczymy Artura Jędrzejczyka po prawej stronie oraz Michała Karbownika po lewej. Jako defensywni pomocnicy zagrają Andre Martins oraz Domagoj Antolić. Ten drugi imponuje formą w ostatnim czasie, dzięki czemu stał się podstawowym zawodnikiem w układance Aleksandara Vukovicia. Na skrzydłach ujrzymy Pawła Wszołka oraz Arvydasa Novikovasa. Problem nominalnej "dziesiątki", który jest w Legii od dłuższego czasu, ma rozwiązać Luquinhas, który został przesunięty na tę pozycję ze skrzydła. W ataku ma pojawić się kolejny raz Jose Kante.

Jak wcześniej było wspomniane Wisła jest w kompletnym dołku, notuje serię pięciu przegranych meczów z rzędu. Ostatni raz drużyna wygrała pod koniec sierpnia z Zagłębiem Lubin i ma najgorszy bilans spotkań wyjazdowych w całej lidze. Do tej pory zdobyła zaledwie 11 punktów i porażka może spowodować spadek do strefy spadkowej. Drużyna strzeliła do tej pory 14 bramek, czyli... o jedną mniej niż Legia. Zdecydowanie najskuteczniejszym piłkarzem "Białej Gwiazdy" w tym sezonie jest Paweł Brożek, który do tej pory ustrzelił 7 goli i to głównie na niego będzie musiała uważać dziś nasza defensywa, a jak wiemy, napastnik Wisły potrafił w przeszłości strzelać bramki przy Łazienkowskiej.

Problemy Wisły mogą również wynikać z problemów kadrowych. W letnim okienku transferowym z drużyny odeszło kilku ważnych zawodników, w tym Sławomir Peszko, czy Rafał Pietrzak. Piłkarze, którzy przyszli na ich miejsce do tej pory nie dają takiej jakości, przez co "Biała Gwiazda" jest obecnie w sporym kryzysie. Kibice Wisły przed meczem optymizmu szukają w statystykach. Trener Maciej Stolarczyk do tej pory dwa razy prowadził Wisłę w starciach z Legią - raz wygrał 4:0 i raz zremisował 3:3.

W niedzielnym meczu legioniści zagrają bez kilku zawodników. Paweł Stolarski, Ivan Obradović, Vamara Sanogo, Cafu czy Marko Vesović mają urazy lub nie doszli jeszcze do pełnej sprawności po kontuzji. Za czwartą żółtą kartkę obejrzaną w tym sezonie nie zagra z kolei Luis Rocha. Wisła zagra bez Davida Niepsuja, Vullneta Bashy i prawdopodobnie Jakuba Błaszykowskiego.

Sędzią dzisiejszej rywalizacji będzie Krzysztof Jakubik. Arbiter z Siedlec nie prowadził w tym sezonie żadnego meczu z udziałem wicemistrzów Polski. W poprzednich rozgrywkach zdarzyło się to tylko raz, gdy rywalizowały ze sobą dwie ekipy z Mazowsza. W Płocku, w lutym 2019 roku, "Wojskowi" wygrali wówczas 1:0.

Specjaliści z TOTALbet większe szanse na wygraną dają Legii. Kurs na zwycięstwo warszawiaków to 1.57, na remis 4.10, a na wygraną Wisły - 6.20.

Przypuszczalne składy:

Legia: Majecki - Jędrzejczyk, Lewczuk, Wieteska, Karbownik - Martins, Antolić - Wszołek, Luquinhas, Novikovas - Kante

Wisła: Buchalik - Burliga, Wasilewski, Klemenz, Sadlok - Jean Carlos, Boguski, Pawłowski, Mak - Brożek, Drzazga

Polecamy

Komentarze (242)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.