Legia wydała 2,1 mln euro w ostatnim dniu okna transferowego

Nie oznacza to, że tyle od razu tyle trzeba było przelać. Płatność za Kastratiego została rozbita na 5 rat, rozłożonych w czasie na 3 lata. Dinamo ma zagwarantowane 15 procent od zysku z kolejnego transferu, a także premię 150 tys. euro, jeśli Legia w przyszłym sezonie zagra w Lidze Mistrzów. Za Ligę Europy premia jest 100 tys. euro, za Ligę Konferencji Europy - 50 tys. euro.

Charatin był tańszy, choć ma zdecydowanie większe doświadczenie, ze względu na to, że pozostawało mu tylko 10 miesięcy kontraktu z Ferencvarosem. Jak informują węgierskie media, „Fadi” zagwarantowali sobie w umowie pomiędzy klubami dodatkowe pieniądze, jeśli Legii uda się wyjść z grupy w Lidze Europy.

Jeśli chodzi o pensję Charatina, to ukraińskie media informują o 25 tys. euro miesięcznie, a węgierskie, że to nawet 5 tys. euro więcej. Portal borsaonline.hu pisze, że w Ferencvarosu reprezentant Ukrainy zarabiał 20 tys. euro miesięcznie. 

Transfery Charaitina i Kastratiego znalazły się w czołówce największych wydatków Legii. Liderem zestawienia jest Bartosz Slisz, który został pozyskany z Zagłębia Lubin za 1,5 mln euro netto (1,845 mln brutto).