Legia wymieni murawę na hybrydową, najnowszej generacji

Po maturach boisko boczne przy ulicy Łazienkowskiej, gdzie na murawie stał pawilon, było w kiepskiej kondycji. - Musimy optymalizować koszty, nie możemy się obrażać na takie kwoty - mówi prezes Marcin Herra.

Obecnie murawa się już zazieleniła. Jest jednak dla klubu nieefektywna, z boiska korzysta w zasadzie tylko reprezentacja Polski podczas zgrupowań, a i to nie zawsze. Odkąd powstało Legia Training Center w Książenicach, tylko raz, przez dwa tygodnie trenowała na nim pierwsza drużyna — boisko w Książenicach było wtedy poddane renowacji. Poza tymi nielicznymi przypadkami, boisko z naturalną nawierzchnią, podgrzewaną murawą i oświetleniem jest niewykorzystywane i stoi puste. Również z tego powodu, że po kilku treningach, wymaga szeregu zabiegów i jest drogie w utrzymaniu. Z tego powodu klub złożył do miasta projekt zakładający wymianę tej naturalnej murawy na sztuczną, tak by mogła być używana od rana do nocy — podobnie jak ma to miejsce z murawą od strony ul. Myśliwieckiej. Wówczas trenować na nim będą mogły dzieci i Legia Soccer Schools.

To nie jedyna zmiana, jaka ma nastąpić. Legia rozpisała już przetarg na przyszły sezon, czyli 2025/26 na zmianę murawy na płycie głównej stadionu przy Łazienkowskiej 3. Nowa murawa ma być hybrydowa. Na czym to polega? Trawa naturalna jest wzmocniona włóknami murawy sztucznej. Takie rozwiązanie zdecydowanie zwiększa wytrzymałość oraz wydłuża czas eksploatacji boiska. Zważywszy też na ceny energii i wody, a także czynnik ludzki konieczny do utrzymania odpowiedniego stanu trawy, takie boisko jest dużo tańsze w utrzymaniu. Hybrydowe murawy są standardem w Premier League. Taka płyta boiska, ale starszej generacji, wzmocniona tkaną matą, jest już w Polsce na stadionie Lechii Gdańsk. Natomiast opracowane już zostało nowsze i trwalsze rozwiązanie i takie ma być zastosowane na stadionie Legii.

Decyzję o tym, jaka murawa ma być w niedalekiej przyszłości na stadionie Legii, poprzedziły wizyty na angielskich stadionach i rozmowy z firmami się tym zajmującymi. - Taki kierunek, to przyszłość. Boiska trawiaste w takiej formie, jaką znamy od lat, powoli będą przechodzić do historii. W ostatnich latach ten rynek bardzo się rozwija, obserwujemy postęp, stosowane są coraz nowsze technologie. Można to porównać do tego, co dzieje się choćby na rynku komputerowym — wyjaśnia Herra.