Legia zamknięta na cztery spusty
15.03.2006 08:23
Łańcuchy, kłódki, druty, wszystko pozamykane na cztery spusty. Więzienie? Nie, tak wygląda od niedawna stadion Legii. Do godziny 14:00 na teren obiektu nie mają wstępu ani dziennikarze, ani kibice. Działacze zrobią wszystko by ukryć swoich piłkarzy przed światem i w ten oto sposób uczcili awans zespołu na fotel lidera ekstraklasy - informuje oburzony tym stanem rzeczy Fakt.
Nawet najmłodsi łowcy autografów podczas zajęć podopiecznych Wdowczyka mogą co najwyżej pocałować klamkę. Nie ma żadnych wyjątków. Wstęp jest dopiero po 14:00 czyli jak piłkarze rozjadą się do domów. To dziwne bo działaczom powinno zależeć na popularności swoich gwiazd, a sprawiają wrażenie jakby ich to nie obchodziło.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.