Legijna siatkówka na Polnej

- Nasza drużyna ma wielką ochotę do gry. Ważne, że zawodnicy zostawiają serce na boisku. W drugiej lidze powalczymy o jak najwyższą pozycję. Naszym celem będzie miejsce w górnej połowie tabeli. Najchętniej od razu powalczylibyśmy o awans. Ekipę tworzy spora liczba młodych graczy. Kariery są dopiero przed nimi, ale wyróżniającym się zawodnikiem jest nasz kapitan, Mariusz Godlewski. To siatkarz, który stara się być liderem. Niezwykle ciekawym przyjmującym, który dopiero zaczyna swoją przygodę, jest Dariusz Staniszewski, którego na tę pozycję przesunęliśmy ze środka. Pozostali również będą prezentowali odpowiedni poziom - stwierdził trener legionistów, Michał Rybak. 

O Legię zapytaliśmy również byłego reprezentanta Polski, Piotra Gruszkę. 37-latek prowadzi obecnie BBTS Bielsko-Biała - drużynę, która pokonała "Wojskowych" 3:0 w pierwszym meczu memoriału Ambroziaka. - Była widoczna różnica klas, ale musieliśmy się skoncentrować, by pokonać rywali. Do każdego należy podchodzić z szacunkiem. Legia reaktywuje swoją siatkówkę i cieszę się z tego, bo wielkie kluby na świecie opierają się na wielu sekcjach. Fajnie, że taki pomysł wypalił. Mam nadzieję, że wkrótce legijna ekipa siatkarska będzie tak mocna, jak ta piłkarska. To sport, w którym trzeba mocno pracować, ale myślę, że zawodnicy będą bardzo zmobilizowani samym faktem gry z "eLką" na piersi - powiedział mistrz Europy z 2009 roku.