Legijne akcenty mistrzostw świata
23.05.2019 19:11
W czwartek rozpoczęły się mistrzostwa świata do lat 20, których gospodarzami są Polacy. Biało-czerwoni mieli zapewniony udział w imprezie. Od początku projektem zajął się były trener Legii Warszawa, Jacek Magiera. Przez okres przygotowań, kiedy Polacy musieli bazować na meczach towarzyskich i mających podobną wagę spotkaniach Turnieju Ośmiu Narodów, selekcjoner sprawdził trzech zawodników związanych ze stołecznym klubem. Początkowo powołania otrzymali Radosław Majecki i wypożyczony z Łazienkowskiej do Stomilu Olsztyn Michał Góral. Golkiper zagościł w kadrze na stałe i szybko stał się pewniakiem do otrzymania powołania na mistrzostwa świata. Regularna gra w pierwszym zespole Legii sprzyjała mu dodatkowo. Napastnik występujący w pierwszoligowcu z czasem odpadł na etapie selekcji. Do grupy wskoczył za to Kacper Kostorz, którego "Wojskowi" pozyskali w trakcie zimowego okienka transferowego i od razu wypożyczyli powrotnie do Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Kostorz znalazł się w szerokiej kadrze na mistrzostwa świata, podobnie jak trenujący z pierwszym zespołem Legii bramkarz Cezary Miszta, ale w ostatecznym zestawieniu znalazło się tylko jedno miejsce dla gracza "Wojskowych". Mowa w tym wypadku o Majeckim, który najprawdopodobniej w czwartkowym spotkaniu z Kolumbią stanie między słupkami.
Poza zawodnikami, legijnych akcentów nie brakuje w sztabie szkoleniowym Magiery. Razem z nim za przygotowanie kadry odpowiadają ludzie, z którymi selekcjoner pracował w Warszawie. II trenerem jest Tomasz Łuczywek, a bramkarzami opiekuje się Wojciech Kowalewski. Za kwestie motoryczne odpowiada Sebastian Krzepota, a za przygotowanie indywidualne, Paweł Kozub. W rolę analityka wciela się Maciej Szymański mający za sobą przeszłość w legijnej akademii. Fizjoterapeutami są zaś Marcin Bator i Maciej Kuszyński, którzy wciąż pracują z zawodnikami - odpowiednio - Legii i jej rezerw. Biało-czerwoni zmierza się w grupie z Kolumbią, Senegalem i Tahiti.
Testowani Nigeryjczycy
W kadrze Nigerii grającej w lutym w Pucharze Narodów Afryki do lat 20 znaleźli się Jamil Muhammad i Igoh Ogbu - dwaj gracze testowani przez Legię. Pierwszy do Warszawy zawitał Ogbu, który ćwiczył z rezerwami stołecznego klubu jeszcze przed ukończeniem pełnoletności. Między innymi to sprawiło, że gracz nie został przy Łazienkowskiej. Wkrótce na testy zaprosił go Rosenborg, który poczekał i zdecydował się na podpisanie kontraktu z rosłym piłkarzem. Ogbu został nawet na chwilę wypożyczony do Levanger FK, a w ostatnich rozgrywkach grał głównie w rezerwach norweskiego klubu.
Muhammad trenował przy Łazienkowskiej niedawno, bo przez dwa tygodnie na początku kwietnia. Gracz Kano Pillars nie zrobił jednak takiego wrażenia, jak chociazby Ogbu. Piłkarz opuścił stolicę, a wkrótce dołączył do kadry przygotowującej się do mistrzostw świata. Nigeryjczycy na polskim mundialu zmierzą się w grupie z z Ukrainą, Katarem oraz Stanami Zjednoczonymi.
Przyszły selekcjoner?
Norwegia ostatni raz uczestniczyła w mistrzostwach świata tej kategorii wiekowej w 1993 roku. Teraz zmierzy się w grupie z Urugwajem, Hondurasem i Nową Zelandią. Trenerem kadry jest Pal Arne Johansen, który często bywał nazywany znacznie krócej - "Paco". 42-latek był asystentem Henninga Berga, gdy ten pracował przy Łazienkowskiej. Szkoleniowiec miał duży wpływ na kwestie taktyczne i mocno pomagał byłemu obrońcy m.in. Manchesteru United w trakcie treningów. "Paco" w przeszłości odpowiadał m.in. za badania dla norweskiej federacji, które miały pokazać, czemu jego kraj zostaje w tyle pod względem szkolenia. Po okresie pracy w klubach, Johansen wrócił do związku, gdzie był zatrudniony również w latach 2006 - 2009 i był drugim trenerem kadry kobiet.
"Paco" wpierw prowadził kadrę do lat 19, a w związku z mistrzostwami świata U-20, przejął również tę reprezentację i po latach przerwy, awansował z nią na turniej rozgrywany w Polsce. W składzie Norwegów znajduje się zawodnik, który przez FIFA został wybrany jako kandydat na gwiazdę mundialu. Mowa o Erlingu Halandzie. Osiemnastolatek mierzy 191 centymetrów wzrostu i był ważną postacią drużyny bijącej się o awans na MŚ. W styczniu atakujący zmienił Molde nad Red Bull Salzburg za pięć milionów euro i już dostaje szanse w seniorskim futbolu. Były pracownik Legii dysponuje ciekawą drużyną i powinien spokojnie wyjść z grupy. - Jesteśmy dobrze przygotowani, ale mamy świadomość, że to swego rodzaju spokój przed burzą - uważa "Paco", który wypowiedział się na temat mistrzostw przed wylotem do Polski.
Trzeba sobie zdawać sprawę, że awans dokonany przez ekipę Johansena został odebrany w Norwegii za sukces. W końcu to samo nie udało się Anglikom, Niemcom, Holendrom, Belgom czy Chorwatom. Było jedynie pięć wolnych miejsc w eliminacjach dla drużyn z Europy. Sam szkoleniowiec typowany jest zaś na przyszłego selekcjonera pierwszej reprezentacji.
fot: Piotr Kucza/FotoPyk
Mistrzostwa świata potrwają od 23 maja do 15 czerwca. Pierwszy mecz Polska rozegra w czwartek 23 maja o godzinie 20:30.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.