Legijne talenty cz. 3 - Jakub Szumski i Kamil Majkowski
04.01.2011 11:48
Jakub Szumski urodził się w 1992 roku w Warszawie. Jest wychowankiem Legii do której trafił w sezonie 200/01. Za kadencji Jana Urbana młody bramkarz dostał powołanie na obóz w Hiszpanii z pierwszą drużyną stołecznego zespołu.
Jakub Szumski: Cel numer 1 - Gra dla dużej publiczności
Czy pamiętasz jak zaczęła się Twoja przygoda z Legią?
- Tak. Pierwszy raz na Legię zawitałem w listopadzie 2000r., z racji że mieszkam tuż przy stadionie były to dla mnie naturalne drzwi do rozpoczęcia przygody z piłką nożną, która praktycznie od urodzenia była moim ulubionym zajęciem.
Jakie jest twoje największe marzenie związane z zawodem piłkarza?
- Mam wiele marzeń związanych z piłką. Pierwszym podstawowym jest dla mnie na pewno występ w Ekstraklasie, jednak przede wszystkim chciałbym grać dla jak największej publiczności, bo wtedy dopiero wyzwalają się zupełnie nowe emocje, które pomagają w rozwoju. Czas pokaże czy moje marzenia się spełnią.
Twoją przyszłością jest Legia?
- Cała moja przygoda w świecie piłki do tej pory jest związana z Legią więc nie wyobrażam sobie, aby to się w najbliższym czasie zmieniło.
Twoja najmilsza chwila przy Łazienkowskiej, która zapadła w pamięć
- Myślę, że jedną z takich chwil był na pewno awans z drużyną juniorów do finałów Mistrzostw Polski już prawie półtora roku temu. Natomiast jeśli chodzi o te bardziej aktualne wydarzenia, to bardzo ważny był dla mnie wyjazd z pierwszą drużyną na moje pierwsze zgrupowanie do Hiszpanii.
Kto najmocniej trzyma za Ciebie kciuki?
- Najbardziej kibicuje mi oczywiście rodzina, jednak mam również wielu znajomych którzy stale trzymają za mnie kciuki.
Z kim w zespole dogadujesz się najlepiej?
- Myślę że z Michałem Żyro, ponieważ znamy się już bardzo długo i mamy podobny staż w pierwszej drużynie.
Jakieś cele w Nowym Roku?
- Chciałbym cały czas się rozwijać i dzięki temu dostawać coraz więcej szans w pierwszej drużynie i zrobię wszystko żeby je jak najlepiej wykorzystać.
Rozmawiała: Monika Krucz
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kamil Majkowski urodził się w 1989 roku w Makowie Mazowieckim. Zawodnik swoją przygodę z piłką rozpoczynał w Makowiance w której spędził rundę jesienną sezonu 2004/05. Następnie gracz przez dwa lata był piłkarzem juniorskiej drużyny AON-u Rembertów skąd trafił do Legii Warszawa. Na sezon 2009/10 Majkowski został wypożyczony do Znicza Pruszków.
Kamil Majkowski: Legia zawsze będzie mi bliska
- Do stołecznej drużyny trafiłem z juniorskiego klubu AON Rembertów, gdzie moim trenerem był Marcin Sasal. Dostałem propozycję przyjechania na Łazienkowską na testy. Spodobałem się i pozostałem do dzisiaj.
Jesteś w Legii już cztery lata, masz za sobą 19 spotkań w pierwszej drużynie. Co chcesz osiągnąć z "eLką" na piersi?
- Najważniejsza jest dla mnie gra w Ekstraklasie no i oczywiście chciałbym wystąpić kiedyś w biało-czerwonej koszulce z orłem na piersi.
Co z planami na przyszłość? Wiążesz ją ze stołeczną drużyną?
- Na pewno Legia zawsze będzie mi bliska i chciałbym tu zostać i grać jak najdłużej, ale w moim wieku najważniejsza jest forma jaką się prezentuje więc również czas zadecyduje jak moja kariera się potoczy. Będę starał się z całych sił aby tutaj zostać.
Kilka fajnych momentów w Legii już miałeś
- Najmilej wspominam zdobycie Pucharu Polski i kilka spotkań w Ekstraklasie, które miałem przyjemność zagrać.
Kto reprezentuje grono twoich najwierniejszych kibiców?
- Na pewno moja dziewczyna Monika oraz rodzice i brat. Wszyscy bardzo mocno trzymają za mnie kciuki.
Co dało Ci ostatnie wypożyczenie?
- Niestety niewiele, praktycznie nic... przez prawie cały ten okres leczyłem ciężką kontuzje kolana. Zapowiadało się wszystko fajnie, zdobyłem gola i wtedy przytrafił się ten uraz.
Jakie cele stawiasz przed sobą w 2011 roku?
- Na pewno jest nim regularna gra w Ekstraklasie.
Rozmawiała: Monika Krucz
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.