Legioniści trenowali po meczu ze Zrinjskim
20.07.2016 17:22
Galeria z dzisiejszego treningu Legii (Fot. Damian Kujawa)
Trener Besnik Hasi podzielił drużynę na dwie grupy. W pierwszej znaleźli się wszyscy gracze, którzy we wtorek wyszli na murawę w podstawowej jedenastce oraz Kasper Hamalainen, w drugiej natomiast zawodnicy, którzy weszli na boisko z ławki rezerwowych oraz nie zagrali przeciwko Zrinjskiemu. Grupa „meczowa” odbyła krótsze zajęcia, trwające około 50 minut. Po rozgrzewce przeszła do ćwiczeń stabilizacyjnych na matach, a następnie grała w siatkonogę. Michaił Aleksandrow, Kasper Hamalainen, Adam Hlousek, Thibault Moulin oraz Nemanja Nikolić mierzyli się z Łukaszem Broziem, Tomaszem Jodłowcem, Michałem Kucharczykiem, Igorem Lewczukiem i Michałem Pazdanem. Nieco lepiej prezentowali się ci pierwsi, a co i rusz punkty uderzeniami głową zdobywał Nikolić. Drudzy jednak postawili bardzo trudne warunki. – Brawo, Jodła, to mi się podoba, masz u mnie dwie dychy – krzyczał do Jodłowca Broź. Po kilkunastu minutach rywalizacji część zawodników opuściła boisko, a „dogrywkę” urządzili sobie jeszcze Nikolić, Aleksandrow, Kucharczyk i Jodłowiec. Arkadiusz Malarz z trenerem Grzegorzem Szamotulskim pracował natomiast nad wznawianiem gry wykopem.
W tym samym czasie zawodnicy, którzy nie wystąpili we wtorkowym meczu rozpoczęli zajęcia od ćwiczeń stabilizacyjno-wzmacniających, między innymi wykroków na równoważni stabilizacyjnej połączonych ze wzmacnianiem mięśni. Po ich zakończeniu przeszli do doskonalenia techniki podania z wyjściem na pozycję. Kolejnym elementem były małe gry z założeniem utrzymania przy piłce, z zawodnikami neutralnymi. Nie zabrakło również rywalizacji na skróconym polu gry, do której dołączyli pracujący wcześniej z trenerami bramkarze. Kolejny trening legioniści odbędą w czwartek, a w sobotę na własnym terenie podejmą Śląsk Wrocław.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.