Legioniści wrócili do treningów

Zajęcia odbywały się w deszczowej aurze i przy sporym zachmurzeniu. W budynku klubowym pozostali Makana Baku (wraca do zdrowia po urazie stawu skokowego) i Lindsay Rose (podczas obozu w Belek mial problemy z kolanem, został poturbowany w sparingu z Chemnitzer FC). Obaj pracowali z fizjoterapeutami. Nie było również Blaza Kramera (przechodzi rehabilitację po zabiegu).

Pozostali pojawili się na murawie punktualnie o godzinie 11:30. Główną częścią treningu były gierki na skróconym polu gry, z użyciem małych i dużych bramek oraz tyczek. W końcowej fazie zajęć sztab szkoleniowy podzielił piłkarzy na dwa składy:

Różowi: Jędrzejczyk, Augustyniak, Ribeiro - Wszołek, Slisz, Kapustka, Strzałek, Jędrasik - Carlitos, Rosołek

Niebiescy: Johansson, Nawrocki, Charatin  - Rejczyk, Ziółkowski, Sokołowski, Josue, Mladenović - Muci, Pich

Neutrali gracze: Celhaka, Kisiel

Składy ulegały korektom. Kolejny raz dobrze na lewej stronie trójosobowego bloku obronnego radził sobie Yuri Ribeiro. Celnymi podaniami i strzałami popisywał się Bartosz Kapustka, skuteczny był Carlitos, zaś trudny do zatrzymania dla kolegów Ernest Muci.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na czwartek na godzinę 11:30. W piątek legioniści rozegrają ostatni mecz sparingowy. W próbie generalnej przed pierwszym starciem o ligowe punkty zmierzą się z FC Magdeburg. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19. Wydarzenie jest przeznaczone dla posiadaczy karnetów, nie będzie transmitowane.