Legioniści zagrali w Karczewie

Zanim doszło do spotkania w hali w Karczewie, zgromadzona licznie publiczność była świadkiem licznych atrakcji. Były pokazy tańca nowoczesnego, licytacje pamiątek sportowych Jacka Wszoły, Mariusza Czerkawskiego czy Tomasza Frankowskiego prowadzone przez Michała Milowicza. W tenisa stołowego grała Natalia Partyka, pokazy szermierki prezentowały Joanna Rawska i Maja Włoszczowska, odbyły się także pokazy kulturystyki. W końcu przyszedł jednak czas na deser w postaci mini turnieju piłki nożnej. Wzięły w nim udział cztery drużyny. Ekipa Polskich Olimpijczyków rozegrała systemem 2x10 minut mecz z Gwiazdami Polskiej Estrady. Piłkarze Legii Warszawa zmierzyli się z kolei z Polskim Stowarzyszeniem Byłych Piłkarzy. Trzeba przyznać, że ten drugi mecz od pierwszego gwizdka należał do ciekawych i emocjonujących. W ekipie Legii niespodzianką była gra w ataku Janka Muchy. Inny golkiper warszawskiego zespołu Kostiantyn Machnowskyj grał z kolei w linii pomocy. Pozostali zawodnicy czyli Jakub Rzeźniczak, Jakub Wawrzyniak, Tomasz Jarzębowski, Maciej Iwański, Marcin Smoliński, Kamil Majkowski, Cezary Osuch i Paweł Broniszewski grali już na swoich pozycjach. Trenerem był Jacek Magiera. Nikt jednak w pierwszej połowie meczu nie był w stanie powstrzymać byłego napastnika Legii Cezarego Kucharskiego. "Kucharz" pokazał jak powinna wyglądać gra rasowego atakującego i już po siedmiu minutach mógł pochwalić się klasycznym hat-trickiem. Szczególnie efektowna była akcja z założonymi siatkami Kamilowi Majkowskiemu i Pawłowi Broniszewskiemu. Do przerwy stowarzyszenie prowadziło 3:0, co podrażniło ambicje piłkarzy Legii. Podopieczni "Magika" zaczęli grac agresywniej, poprawili krycie i pressing. Efektem takiej postawy były dwie bramki... Jana Muchy. Bramkarz "Wojskowych" pokazał, że gra w ataku nie idzie mu gorzej niż na bramce. Kiedy piłkarze Legii dążyli do remisu ponownie świetną akcją popisał się Kucharski, który idealnie dograł piłkę do Dziekanowskiego. "Dziekan" tylko dostawił nogę i zrobiło się 4:2. Takim też rezultatem zakończyło się to emocjonujące spotkanie. W drugim meczu Polscy Olimpijczycy pokonali Gwiazdy Polskiej Estrady 2:1, ale obie bramki strzelili w ostatniej minucie gry. Na koniec drużyny Legii i stowarzyszenia wylicytowały rysunek autorstwa Jurka Owsiaka za łączną sumę 3 tys zł. Cała suma oczywiście zostanie przekazana na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a dziś piłkarze Legii spotkają się już na Legii, przy okazji pierwszych w tym roku zajęć.