Legioniści zwiedzili Gibraltar
21.01.2008 08:51
Trener <b>Jan Urban</b> dał w niedzielę wolne piłkarzom Legii. Ci, którzy chcieli, mogli udać się na oddalony od Estepony o 40 km Gibraltar. Kadra szkoleniowa, starsi piłkarze pod wodzą <b>Aleksandara Vukovicia</b> oraz dwaj młodzi <b>Ariel Borysiuk</b> i <b>Maciej Rybus</b>, chętnie zwiedzali brytyjską kolonię o powierzchni 6,5 km kw. - Nie musicie wracać na obiad - zakomunikował przed odjazdem Urban.
- <a href=fotoreportaz.php?id=578 class=link> Zobacz zdjęcia z wizyty w Giblartarze</a>
Dla młodych piłkarzy była to wycieczka krajoznawczo-historyczna. Nie dość, że mogli podziwiać piękne widoki (z góry widać Afrykę), to jeszcze znaleźli się na końcu świata (według starożytnych ludów Gibraltar uważano za kres świata) oraz w "piekle" (tak nazywa się grota w Skale Gibraltarskiej), gdzie obecnie znajduje się teatr. Rybus poszerzał swoją wiedzę historyczną, pytając o szczegóły katastrofy lotniczej generała Władysława Sikorskiego sprzed 65 lat.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.