Domyślne zdjęcie Legia.Net

Lekki trening, czyli ... narzeczona

Kwalfos Papabutlos

Źródło:

03.02.2006 14:13

(akt. 26.12.2018 15:31)

Przebywający na zgrupowaniu w cypryjskiej Ayia Napie piłkarze Legii przed południem mieli tylko lekki trening na przyhotelowym boisku. Trener <b>Dariusz Wdowczyk</b> zarządził lekkie zajęcia, aby dać piłkarzom odpocząć po czwartkowym meczu sparingowym z czeskim Jabloncem. Warszawski szkoleniowiec zaplikował różne ćwiczenia, które czasami wywoływały uśmiech na twarzach piłkarzy.<br><br><a href=fotoreportaz.php?id=346 class=link>Tutaj znajdziecie zdjęcia z basenu</a>.<br><a href=fotoreportaz.php?id=347 class=link>Tutaj zdjęcia z pierwszego treningu</a>.
- Narzeczona! – krzyknął Wdowczyk. To sympatyczne ćwiczenie przypomina wnoszenie panny młodej przez próg domu. Zawodnik bierze kolegą na ręce i przez chwilę nosi. Rozciąganie, wyginanie, to główne elementy porannych zajęć. Ćwiczyli nie tylko piłkarze, ale i sztab szkoleniowy. Marek Jóźwiak rozciągał się jak kot po przebudzeniu. Ćwiczył nawet legijny magazynier Boja. - Dawaj Bojka, rozciągamy się – mówił żartobliwie Dariusz Wdowczyk. Brazylijczycy, nie tylko ćwiczyli mięśnie, ale również język polski. Pilnie starali się poprawnie wymawiać każde polecenie od trenera. Godzinne zajęcia były potraktowane na luzie. Od wczoraj w Ayia Napie poprawiła się pogoda. Zrobiło się cieplej (ok. 18 st. C) i co najważniejsze przestał wiać silny wiatr. Niebo jest co prawda zachmurzone, ale momentami, chmurki rozstępują się, aby dać szanse słońcu na podglądanie treningu Legii. Po południu piłkarzy czeka już normalny trening w miejskim centrum sportowym oddalonym o ok. 2 km od hotelu Aeneas, gdzie legioniści mieszkają.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.