Leszek Miklas: Powinniśmy dalej trenować w Turcji
09.02.2012 09:26
- Nie wiem jak dużo ingerencji w samą budowlę Stadionu Narodowego potrzeba aby taką łączność policji zagwarantować. Do spotkania Polski z Portugalią pewnie nie da się tego zmienić, ale do początku Euro 2012 na pewno. Choć może nie powinienem mówić na pewno... Tak mówiłem o sobotnim meczu, a jednak go nie będzie...
- Czy jest szansa aby ten Superpuchar zorganizować w innym czasie i innym miejscu? Szansa jest zawsze, ale... Ten Superpuchar miał być rozgrywany latem, potem postanowiono, że będzie zimą. Zaraz się okaże, iż Superpuchar A.D. 2011 będzie rozegrany w połowie 2012 roku - trudno mi sobie to wyobrazić. My mamy rozpisany kalendarz gier, nie za bardzo jest gdzie wcisnąć jeszcze jeden termin. Natomiast wracając do odwołania meczu to jest to dla nas problem. Dziś jesteśmy w zimowej Polsce, a powinniśmy trenować nadal na boiskach w Turcji, a Wisła w Portugalii i tam przygotowywać się do meczów w Lidze Europy.
- Murawa na Stadionie Narodowym? Jestem przekonany, że dziś w lepszym stanie jest trawa na boisku treningowym Legii przy Łazienkowskiej. Była ona układana w takich warunkach, że musi to się odbić na jej jakości. Mam nadzieję, że będzie ona przez kilka dni podgrzewana i Polska z Portugalią zagrają na dobrej murawie.
- Czemu znowu nam nie wyszło? Brakuje nam takiej narodowej wyobraźni. Zawsze wszystko robimy na ostatnią chwilę - tak jest z PITami, które wszyscy składamy w ostatniej chwili, tak było też ze Stadionem Narodowym. Każdy myślał, że do Euro jest jeszcze kilka miesięcy i nie ma się z czym spieszyć. Nikt nie pomyślał jeszcze kilka tygodni temu, że taki mecz jak o Superpuchar będzie doskonałą okazją do sprawdzenia jak ten Stadion Narodowy funkcjonuje podczas meczu podwyższonego ryzyka. Jeśli z tego samego powodu zostanie odwołany mecz Polski z Portugalią to możemy spodziewać się wkroczenia władz UEFA z pytaniem kiedy zamierzamy przetestować ten obiekt w warunkach meczowych. Oczywiście dziś PZPN ma zapewnienia, że mecz się odbędzie, ale Ekstraklasa też miała takie zapewnienia i to na piśmie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.