Lewandowski: Faul był przed polem karnym
11.08.2006 01:55
Przez cały mecz mieliśmy przewagę i - co najważniejsze - nie straciliśmy bramki. Szkoda, że strzeliliśmy tylko jednego gola, ale patrząc na to, co wyczyniał Łukasz Fabiański, nie mamy do siebie pretensji. W dodatku szczęście było po jego stronie - trafialiśmy przecież w słupek i poprzeczkę - powiedział obrońca Szachtara Donieck, <b>Mariusz Lewandowski</b>.
- Widziałem wszystkie mecze Legii w tym sezonie i uważam, że w środę zagrała o niebo lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Pamiętajmy jednak, że z Cracovią czy Hafnarfjordur piłkarzy Dariusza Wdowczyka nikt nie zmuszał do obrony. W środę natomiast musieli nie tylko atakować, ale i bronić - powiedział Lewandowski.
- Karny? Nie zwykłem komentować decyzji sędziów, ale widziałem, że faul był przed polem karnym. Sędzia się pomylił, takie rzeczy się zdarzają. Z drugiej strony po strzale Matuzalema piłka trafiła w rękę jednego z legionistów i wtedy "jedenastki" nie było - zakończył reprezentant Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.