Domyślne zdjęcie Legia.Net

Licencja w Polsce

Zari

Źródło:

07.02.2003 22:25

(akt. 01.01.2019 16:00)

Wprowadzenie licencji, czyli certyfikatu poświadczający spełnienie przez licencjobiorcę wszystkich obowiązkowych minimalnych wymagań i umożliwiający dopuszczenie do rozgrywek klubowych PZPN i UEFA, budzi wiele kontrowersji. Dla jednych jest to zmiana, która niewiele zmieni w naszym futbolu, natomiast drudzy uważają ją za zbawienie dla naszej "kopanej". Czy licencja sprawdzi się w praktyce? O tym dowiemy się dopiero po sezonie 2004/2005. Teraz przyjrzyjmy się jak certyfikat prezentuje się na papierze.
"Podręcznik licencyjny PZPN" został podzielony na 5 kategorii minimalnych wymagań: kryteria sportowe, kryteria dotyczące infrastruktury, kryteria personalne i administracyjne, kryteria prawne oraz kryteria finansowe. Każde z kryteriów zostało podzielone na cztery stopnie "A", "B", "C", "D".
Kryteria "A" muszą być spełnione w sposób wskazany i opisany w instrukcji. Jeśli klub nie spełni tych wymagań nie zostanie dopuszczony do klubowych rozgrywek PZPN i UEFA.
Kryteria "B" muszą być spełnione alternatywnie w sposób wskazany i opisany w instrukcji. Jeśli klub nie spełni tych wymagań nie zostanie dopuszczony do klubowych rozgrywek PZPN i UEFA
Kryteria "C" muszą być spełnione w sposób wskazany i opisany w instrukcji. Jeśli klub nie spełni tych wymagań spowoduje zastosowanie sankcji wymienionych w "Podręczniku". Nie spełnienie tych wymagań nie spowoduje odsunięcia klubu z rozgrywek PZPN i UEFA.
Kryteria "D" są kryteriami, które w danym momencie klub nie musi spełnić. W późniejszym czasie mogą stać się, tak jak trzy pozostałe, kryteriami "obowiązkowymi".
Licencjodawcą jest PZPN. W wyjątkowych okolicznościach UEFA przejmuje funkcję licencjodawcy. W "Podręczniku" jest mowa o tym, ze PZPN jako licencjodawca, gwarantuje klubom, czyli licencjobiorcą, pełną poufność. Tu z pewnością będzie można się doszukiwać pewnych "lewych interesów". Lecz w jednym z wywiadów dyrektor Departamentu Rozgrywek Marcin Stefański wyjaśnił, że jeśli przyznano licencję na wyrost a raport trafi do UEFA to polskie kluby nie zagrają w europejskich pucharach. Jak to będzie wyglądało naprawdę? Ja mam nadzieję, że będzie tak jak mówił Stefański..
PZPN ustanawia dwa organy decyzyjne w skład, których wchodzą: Komisja ds. Licencji Klubowych oraz Komisja Odwoławcza ds. Licencji. Skład tych Komisja ustala oczywiście PZPN.
Licencjobiorcą jest klub, który posiada sekcję piłki nożnej i jest członkiem PZPN. Do rozgrywek 2004/2005 mogą przystąpić wyłącznie kluby, które są członkiem PZPN i spełniły minimalne kryterium PZPN i UEFA. Licencja jest przyznawana tylko na jeden rok i dotyczy następnego sezonu rozgrywkowego PZPN i UEFA. Licencjobiorca jest zobowiązany do tego, aby wszyscy zawodnicy były zarejestrowani z PZPN oraz do dostarczenie wszystkich dokumentów i informacji niezbędnych do stwierdzenia, czy obowiązki związane z przyznaniem licencji zostały spełnione.
Pierwszym z kryteriów, które trzeba spełnić są kryteria sportowe. Cele tego kryterium są jasno określone. Zespół musi posiadać program rozwoju młodzieży i inwestować w niego, tzn. musi mieć co najmniej cztery zespoły młodzieżowe w wieku do 12 do 19 lat w klubie lub stowarzyszone z klubem. Z tym punktem chyba żaden z zespołów nie powinien mieć problemów. Problem może się pojawić z finansowaniem owych zespołów. Bo jak wiadomo polskie klubu nie mają pieniędzy na pierwszy zespół, a co dopiero na finansowanie drużyn młodzieżowych. Klub powinien także zatrudnić odpowiednio wyszkolonych trenerów drużyn młodzieżowych, - jak jest napisane w "Podręczniku" - aby podnieść jakość wyszkolenia młodzieży. Dziwne to jest stwierdzenie, bo jak wiadomo trener może mieć wszystkie możliwe licencje i dokumenty a trenerem jest - delikatnie mówiąc - lichym.
Drugim z kryteriów są kryteria związane z infrastrukturą. Każdy klub musi mieć stadion, na którym będą rozgrywane mecze. Miejsce rozgrywania meczów przez drużynę może maksymalnie być oddalone od siedziby klubu o 50 kilometrów. Stadion musi posiadać także szereg kryteriów, których jest niemało. Po pierwsze stadion musi posiadać certyfikat, który powinien zawierać informacje m.in. na temat bezpieczeństwa, pojemności stadionu, systemu dystrybucji biletów, kontroli widzów, strategii podziału widowni, strategii rozpraszania tłumu, służby medycznej. Po drugie stadion musi być bezpieczny. Co to znaczy bezpieczny? Według "Podręcznika" bezpieczeństwo polega na swobodnym poruszaniu się na stadionie, tak to w skrócie można napisać. Na stadionie muszą być oczywiście miejsca siedzące, które muszą być na stałe przytwierdzone do podłoża i mieć wysokość przynajmniej 30 centymetrów a przy tym wygodne. Zastanawiam się czy krzesełka o wysokości 30 centymetrów mogą być wygodne? Oczywiście, że tak, ale chyba dla dziecka, bo dorosły - powiedzmy przy wzroście 190 cm - człowiek chyba za wygodnie nie będzie siedział na takim krzesełku. Kolejną sprawą z jaką musi poradzić sobie klub to jest oświetlenie. To jest jeden z największych problemów naszych klubów. Jest to droga inwestycja, na którą niektóre kluby po prostu nie stać. Jeśli oświetlenie nie zagości na stadionie to niestety ale klub nie będzie dopuszczony do rozgrywek, bo posiadanie oświetlenia jest konieczne do uzyskanie licencji. Bardzo ciekawa sprawa się ma pomieszczeń dla pierwszej pomocy. W "Podręczniku" można przeczytać, że takie pomieszczenie powinno mieć m.in. oświetlenie, wentylację, ogrzewanie, klimatyzację, wodę zimną i gorącą oraz oszkloną szafkę na leki. Jest w naszej lidze kilka zespół, które regularnie nie mają cieplej wody, nie mówiąc już o ogrzewaniu czy klimatyzacji. No i zastanawia mnie to, iż szafka na leki musi być oszklona? Dlaczego? Przecież czy oszklona czy nieoszklona , ważne żeby były w niej odpowiednie leki. Również ciekawie ma się sprawa związana z murawą, która musi być absolutnie gładka i równa. Absolutnie gładka i równa, tak? A czy w ogóle takie w Polsce są? Chyba nie a raczej na pewno nie. Czyli w takim razie, jeśli żaden z klubów nie ma takiej murawy nie ma mowy o I lidze w Polsce, absurd! Są to niektóre tylko wymogi, które są obowiązkowe jeśli chodzi o stadion. Do kryteriów "D" należą m.in. szatni, systemu kamer monitorujących stadion, bufetów, ławek dla rezerwowych, tablic reklamowych, parkingu, pomieszczeń do badań lekarskich dla zawodników i sędziów, pokoju dla delegatów meczowych, miejsc na VIP-ów.
Trzecim z kryteriów są kryteria związane z personelem i administracją. Tu głównie chodzi o to, aby w klubie znajdowały się osoby, które będą sprawowały funkcję m.in. dyrektora generalnego, kierownika programu rozwoju młodzieży, kierownika finansowego, pierwszego trenera, kierownika ochrony, rzecznika prasowego.
Czwartym kryterium jest kryterium prawne. Każdy klub powinien dostarczyć licencjodawcy podstawowe dokumenty, która są niezbędne do przystąpienia do rozgrywek.
Najszerzej opisanym kryterium jest kryterium finansowe. Kryteria są podzielone na trzy etapy a ja przedstawię tylko niektóre z nich, które uważam za ciekawe. W pierwszym etapie klub musi spełnić lokalne wymagania w zakresie rachunkowości od sezonu 2004/2005. Jednym z kryteriów na tym etapie jest brak zadłużenia z tytułu transferów. Jestem ciekaw jak sobie kluby z tym poradzą. Mało jaki klub nie ma takich zadłużeń i trudno będzie uzbierać pieniądze na uregulowanie tych transferów. Mało tego, klub nie może mieć żadnych zaległości wobec pracowników klubu, tj. piłkarzy, trenerów, itd. Wykonanie tego będzie wielkim wyzwaniem dla naszych klubów. Drugi etap dotyczy szczególnych wymagań w zakresie rachunkowości dotyczące piłki nożnej od sezonu 2006/2007. Oprócz wymogów, które znajdują się w etapie pierwszym, klub musi spełniać dodatkowe wymogi, takie jak chociażby płynność finansową, z która zawsze są problemy i szybką się nie skończą oraz musi informować o bilansie, problemach z płynnością, wszystkich transakcjach. Trzeci etap to wymagania dotyczące szczególnych wymagań finansowych dotyczących piłki nożnej niezbędne dla pełnej realizacji celów UEFA. Klub musi spełnić wszystkie warunki zapisane w pierwszym i drugim etapie oraz kilka dodatkowych. W tym artykule opisałem tylko niektóre wymogi stawiane przed klubami od sezonu 2004/2005. Jest ich o wiele wiele więcej. Czytając ten "Podręcznik" i pisząc ten artykuł miałem wrażenie, że to wszystko wygląda za różowo. Według "Podręcznika" liga wygląda jak ideał, nie ma żadnych uchybień, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jeśli tak będzie wyglądała nasz liga to wielkie brawa dla PZPN, ale wątpię, aby tak się stało. Nie sądzę, aby wszystkie kluby wywiązały się z zadłużeń. Jak wiadomo na świecie jest kryzys gospodarczy i chyba szybko to się nie zmieni. Miejmy tylko nadzieję, ze będzie lepiej niż jest teraz, jeśli będzie to będzie to już wielki sukces.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.