Sebastian Szymański
fot. Jan Szurek

Liga Narodów. Polska przegrała z Holandią

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Jakub Waliszewski

Maciej Ziółkowski, Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

22.09.2022 22:30

(akt. 23.09.2022 00:46)

Reprezentacja Polski przegrała na PGE Narodowym 0:2 z Holandią w meczu Ligi Narodów. Bramki dla rywali zdobyli Cody Gakpo i Steven Bergwijn. Powołania na obecne zgrupowanie kadry narodowej nie dostał żaden zawodnik Legii Warszawa.

Moment po rozpoczęciu meczu doszło do niebezpiecznego zderzenia Karola Linettego z Teunem Koopmeinersem, w którym najmocniej ucierpiał piłkarz Atalanty. Holender miał problemy z utrzymaniem równowagi i w 6. minucie został zniesiony z boiska na noszach, zmienił go Steven Berghuis. Po wznowieniu gry zarysowała się przewaga "Oranje". Świetnej okazji nie wykorzystał Daley Blind, ale po chwili goście cieszyli się już z prowadzenia. Denzel Dumfries płasko dograł z prawej strony, a akcję strzałem z bliska sfinalizował Cody Gakpo

Biało-czerwoni mieli kłopoty z zatrzymaniem kolejnych ataków. Rywale z dużą swobodą wymieniali podania na połowie reprezentacji Polski i kreowali kolejne okazje. Groźnie było m.in. po strzałach Memphisa Depaya i Berghuisa, ale w obu przypadkach piłka nieznacznie mijała bramkę Wojciecha Szczęsnego. Sytuacji gospodarzy było natomiast jak na lekarstwo i żadna z nich nie była realnym zagrożeniem dla Holendrów. Dopiero w końcówce pierwszej połowy niezłą szansę miał Nicola Zalewski, lecz uderzył zdecydowanie zbyt lekko, by zaskoczyć Remko Pasveera. Do przerwy przeciwnicy prowadzili 1:0.

Zarówno początek pierwszej, jak i drugiej połowy stał pod znakiem kontuzji. Kilka minut po rozpoczęciu gry Depay doznał urazu mięśnia dwugłowego i z pomocą medyków opuścił boisko. Po chwili świetną okazję zmarnował wprowadzony w przerwie Arkadiusz Milik. Piłkę z prawej strony podał Przemysław Frankowski, a napastnik Juventusu, choć nie był pilnowany, uderzył wysoko nad bramką. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, co zaledwie kilka minut po pudle Milika potwierdził Steven Bergwijn. Holendrzy w swoim stylu przeprowadzili szybką, składną akcję na 1-2 kontakty, którą wykończył piłkarz PSV.

W kolejnych minutach gra nieco się uspokoiła, lecz wciąż przewagę mieli goście. Piłkarze Czesława Michniewicza mieli duży problem, by zagrozić bramce Pasveera – w zasadzie nie przedostawali się pod pole karne przeciwnika. Dobrze obrazuje to fakt, że golkiper Holandii w ciągu 45 minut ani razu nie musiał interweniować. W końcówce szansę debiutu w koszulce z orłem na piersi otrzymali Michał Skóraś (rocznik 2000) i Mateusz Łęgowski (rocznik 2003). Po bardzo słabym i bezbarwnym spotkaniu biało-czerwoni przegrali na PGE Narodowym z Holandią 0:2.

Autor: Jakub Waliszewski

Liga Narodów: Polska – Holandia 0:2 (0:0)
Gakpo (14. min.), Bergwijn (60. min.)

Żółte kartki: Szczęsny – Ake, Gakpo, Weghorst

Polska: Szczęsny – Bednarek, Glik, Kiwior – Frankowski (79' Bereszyński), Krychowiak, Linetty (46' Milik), Zalewski (79' Skóraś) – Szymański (70' Klich), Zieliński (86' Łęgowski) – Lewandowski

Holandia: Pasveer – Timber, van Dijk, Ake – Dumfries, Koopmeiners (6' Berghuis; 75' Taylor), de Jong (46' de Roon), Gakpo, Blind – Bergwijn (75' Weghorst), Depay (52' Janssen).

TABELA:

  1. Holandia  5 13 13- 6
  2. Belgia    5 10 11- 7
  3. Polska    5  4  5-12
  4. Walia     5  1  6-10

Polecamy

Komentarze (246)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.