Domyślne zdjęcie Legia.Net

List SKLW do drużyny

Redakcja

Źródło:

07.11.2007 21:55

(akt. 21.12.2018 20:20)

7 listopada przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa spotkali się z kapitanem i trenerem drużyny Legii. W trakcie spotkania piłkarzom i trenerom przedstawione zostały przyczyny trwającego na trybunach protestu i punkt widzenia kibiców. Kibice zapewnili, że protest nie jest skierowany przeciwko piłkarzom i wyrazili nadzieję, że już wkrótce na Legii uda się doprowadzić do zgody, a atmosfera naszego stadionu pomagać będzie w odnoszeniu zwycięstw. Na ręce kapitana przekazany został list do drużyny, którego treść prezentujemy poniżej.
Warszawa, 6-11-2006 Do: Zawodników i członków sztabu szkoleniowego KP Legia Warszawa Konflikt pomiędzy kibicami Legii, a Zarządem KP Legia Warszawa jest faktem. Protest przeciwko działaniom klubu przybiera różne, ale najczęściej stonowane formy. Jak widać po najrozmaitszych komentarzach i wypowiedziach, protest jest zauważalny i o naszych problemach mówi się coraz częściej. Najróżniejsze tytuły prasowe nagle zaczęły pisać o kibicach Legii. Niestety pełno jest tam przeinaczeń, spłycenia tematu, a nawet kłamstw. Nie jest także przypadkiem, że żaden dziennikarz nie zgłosił się do kibiców z prośbą o stanowisko, aby chociaż się zorientować jak spór wygląda od naszej strony. Gdy jedni zauważają nasz protest, a inni przyglądają się biernie, Wy na pewno go odczuwacie. Na pewno każdy z osobna, a może jako cała drużyna macie swoją opinię na ten temat. Szkoda, że pierwsze oficjalne próby zabrania przez Was poważnego głosu w tej sprawie miały taki ton i treść, z którą nie możemy się zgodzić. Rozumiemy jednak, że miał na to wpływ brak informacji o rzeczywistych przyczynach naszego protestu i to w jaki sposób jesteśmy Wam przedstawiani przez Zarząd KP i ogólnie dostępne media. Chcemy wyjaśnić kilka spraw: • Protest nie jest wojenką o czyjeś prywatne interesy. Nadrzędnym dobrem jest szeroko rozumiana Legia - silna piłkarsko, stabilna finansowo i co nam nie jest obojętne, wielka kibicowsko. Sprzeciwiamy się próbom zniszczenia dorobku wieloletnich tradycji, jakie posiada zorganizowany ruch kibicowski na Legii. • Protest nie jest walką o zniesienie zakazów stadionowych dla ludzi, którzy przeszkodzili Wam dokończyć mecz z Vetrą Wilno i przez, których klub został odsunięty od europejskich pucharów. Zarząd i właściciele pod pretekstem walki z chuligaństwem wytoczył wojnę i wydał zakazy ludziom, którzy dbali o formę i jakość dopingu na Legii, a nie uczestniczyli w zamieszkach w Wilnie. • Protest nie jest przeciw wam, co więcej jest także dla Was! Gdy klub swymi działaniami prowadzi do upadku zorganizowanego dopingu, musimy się temu przeciwstawić. Jeżeli nie pozwala się nam w pełni wyrażać swoich poglądów i uczuć, zabrania się nam żywiołowego kibicowania, które niejednokrotnie niosło Was do zwycięstwa to może się zdarzyć, że nikt już nie zaśpiewa "gdziekolwiek Legia będzie grać blisko czy daleko stąd, tam będzie z nią warszawska brać, aby dopingować ją". Polityka KP i ITI prowadzi do tego, że niedługo już nie będzie można lub nie będzie komu tego robić Dziękujemy za apel Jana Urbana, który stał się głosem rozsądku w nagonce na kibiców Legii Warszawa. Rozumiemy, że opowiadanie się po jednej ze stron konfliktu, szczególnie gdy jedna z nich to Wasz pracodawca jest trudne więc prosimy byście nie wypowiadali się na ten temat pochopnie. Jeżeli natomiast chcecie mediować, prosimy byście wbrew rzeczywistym intencjom KP próbowali doprowadzić do takich rozmów. I Wam, i nam zależy na rozwiązaniu tego konfliktu. Podczas meczu z Ruchem pokazaliśmy, że nie zamierzamy rzucać wam kłód pod nogi i jak najbardziej chcemy Wam pomagać w walce o najwyższe cele. Podkreślamy jednak, że protest trwa nadal, a tym listem i załączonym do niego stanowiskiem Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa chcielibyśmy wyjaśnić niedopowiedziane i przemilczane sprawy. Mamy nadzieję, że już niebawem Wasi rywale będą znów narzekać, że na Legii nie da się wygrać, bo kibice są dwunastym zawodnikiem. Z życzeniami sukcesów, Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.