Domyślne zdjęcie Legia.Net

Lista inwestycji coraz dłuższa

Redakcja

Źródło:

09.05.2007 07:02

(akt. 23.12.2018 07:40)

Władze Warszawy i Mazowsza usiadły do planowania przygotowań do mistrzostw Europy w piłce nożnej i sporządziły listę priorytetowych inwestycji. Nie zdążą jednak skończyć ich na czas, jeśli nie skorzystają z pieniędzy prywatnych przedsiębiorców Plany samorządów stolicy i województwa są ambitne. - Mistrzostwa powodują, że pewne inwestycje musimy wykonać szybciej niż planowaliśmy. Chodzi o transport lotniczy, kolejowy i drogowy - zapowiedział marszałek Mazowsza <b>Adam Struzik</b>.
Lotniska na papierze Priorytetowo ma być potraktowana budowa pierścienia lotnisk wokół stolicy. Nowe porty lotnicze z szybkimi dojazdami do Warszawy mają powstać w Modlinie, Sochaczewie i być może w Płocku, Mińsku Mazowieckim i Radomiu. Ich zadaniem będzie odciążyć zatłoczone nawet po rozbudowie Okęcie. Hanna Gronkiewicz-Waltz zadeklarowała, że będzie wspierać rząd przybudowie Stadionu Narodowego. Samodzielnie miasto się zajmie rozbudową stadionów Polonii i Legii oraz odbudową obiektów Drukarza i Hutnika, które będą mogły być treningową bazą dla zagranicznych reprezentacji. Stolica może się ośmieszyć przed gośćmi z zagranicy, jeśli do 2012 roku nie powstanie centralny odcinek drugiej linii metra, ekspresowa obwodnica oraz dwa mosty. Tymczasem drogowcy właśnie ogłosili, że muszą powtórzyć ocenę ofert w przetargu na most Północny. Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz zapowiedział m.in. zakończenie w tym roku remont linii tramwajowej w Al. Jerozolimskich i odnawianie placów: Bankowego, Teatralnego i Powstańców Warszawy. Ile te wszystkie planowane dziś z rozmachem (na razie tylko na papierze) inwestycje będą kosztować miasto, dokładnie nie wiadomo. Wstępnie szacuje się, że będzie to kilkanaście miliardów złotych. Większość z zapowiadanych projektów wojewódzkich jest już wpisana w strategię rozwoju Mazowsza i w dużej mierze są już dla nich zapewnione źródła finansowania. - Ale nie dla wszystkich - stwierdził marszałek Adam Struzik. Prywatni w Portugalii Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała, że liczy na wsparcie kapitału prywatnego, bo same pieniądze budżetowe i europejskie dotacje mogą nie wystarczyć. - Nawet w Portugalii do przygotowań włączyli się prywatni inwestorzy. Rozmawiałam o tym ostatnio z premierem. Był pozytywnie nastawiony -mówiła wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zapędy samorządowców studzi jednak Kamil Kajetanowicz z Centrum im. Adama Smitha. - Inwestowanie na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego jest w Polsce trudne. Daje duże pole do nadużyć z powodu małej kompetencji urzędników i braku norm moralno-etycznych. Aby nie dochodziło do korupcji i sztucznego zawyżania kosztów, potrzebna będzie silna kontrola państwa i profesjonalne przygotowywanie umów. Bez udziału prywatnych pieniędzy swoje inwestycje planują rządowi drogowcy. Szef mazowieckiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Wojciech Dąbrowski zadeklarował, że przed mistrzostwami powinna być gotowa wschodnia obwodnica miasta z Marek do Konika. - Żeby się udało, trzeba usprawnić tylko procedury administracyjne - uważa Dąbrowski. W celu przyspieszenia formalności drogowcy proponują np. znane w UE założenie "milczącej akceptacji". Co to takiego? Jeśli dany urząd - np. Ministerstwo Środowiska - nie ustosunkuje się w ciągu 30 dni do proponowanego przez GDDKiA przebiegu trasy, drogowcy zakładają, że resort zaakceptował ich propozycję i ruszają z budową. Pakiet zmian trafił już do minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.