News: Lizbona - miasto światła

Lizbona - miasto światła

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

18.12.2011 11:40

(akt. 14.12.2018 21:03)

<p>23 lutego, Legia zmierzy się w Lizbonie ze Sportingiem. Warto trochę przedstawić miasto, w którym zagramy o 1/8 finału Ligi Europy. "Liżboa" jak wymawiają nazwę Portugalczycy, jest uroczą aglomeracją, w której nowoczesność łączy się z wieloma zabytkami. Rozległe tereny zamieszkuje ponad 2,6 miliona ludzi, ale w granicach administracyjnych samej Lizbony, swoje domy ma tylko 540 tysięcy obywateli. Mimo wszystko miasto dzieli się, aż na 54 dzielnice. Prawda jest taka, że wszystkich nazw często nie znają nawet najstarsi mieszkańcy.</p>

Historia:

 

Tereny obecnej Lizbony były zaludnione już w czasach fenickich, około 1200 roku p.n.e. Osada powstała, kiedy w potęgę urosło Cesarstwo Rzymskie - nosiła nazwę Olisipo. Z czasem miasto zaczęło rosnąć w siłę i zostało jedną z autonomii. Po upadku Rzymu, kolonia kilka razy była przejmowana przez różnych władców. Ostatecznie w ósmym wieku panowanie objęli Maurowie, którzy powstrzymali szerzenie chrześcijaństwa w mieście. Nazwa jaką nadali miastu - Lishubna - była początkiem powstawania wersji ostatecznej czyli Lizbony. W 1147 roku, muzułmanów ostatecznie wypędził krzyżowiec Alfred I - pierwszy król Portugalii. Nie należy zapominać, że bitwy w ramach Krucjat toczyli tu już wcześniej m.in. norwescy obrońcy chrześcijaństwa.

 

Już wtedy okolice zamieszkiwało prawie 150 tysięcy ludzi. Lizbona stopniowo rozwijała się lecz w 1755 roku miasto zostało zrujnowane przez potężne trzęsienie ziemi połączone z tsunami. Życie straciło ponad 1/3 mieszkańców, a zabudowania zostały w większości zniszczone. Inicjatorem odbudowy był premier SebastianJose de Carvalho, który opracował nowy plan Lizbony oraz postanowił o tworzeniu wzmocnionych konstrukcji budowlanych, bardziej odpornych na wszelkie wstrząsy. Nowy rozdział dla miasta rozpoczął się wraz z odsłonięciem Łuku Triumfalnego. Rozwój stolicy Portugalii wspomagał rozkwit handlu i przemysłu. Intensywnie dbano również o rozwój edukacji czego efektem są dziś trzy publiczne uczelnie wyższe. Nawet II Wojna Światowa nie przeszkodziła w rozwoju. Kraj był neutralny, ale otwarty na uchodźców. W czasie reżimu Estado Novo, Lizbona zyskiwała kosztem innych miast. Przemiany nabrały większego tempa po rewolucji goździków, kiedy w lufy żołnierskich karabinów wkładano kwiaty (śmierć poniosło jedynie dziewięć osób).

 

Lizbona była też świadkiem wielu ważnych wydarzeń w ostatnich latach. W 1994 roku uzyskała tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, a w 2007 roku na Stadionie Światła ogłoszono listę Siedmiu Nowych Cudów Świata. Również tutaj podpisano niesamowicie ważny dla Unii Europejskiej, Traktat Lizboński, który decydował o nowym modelu zarządzania UE. W 2010 r. obradowało tu również NATO, które decydowało o strategii na najbliższe lata.

 

Położenie i warunki atmosferyczne:

 

Lizbona leży u ujścia rzeki Tag przy Oceanie Atlantyckim, który sprawia, że w okresie zimowym jest zimno i wietrznie. To też najbardziej wysunięta na zachód stolica Europy. Jej powierzchnia wynosi ok. 85 km2, a porównywalnie powierzchnia Warszawy to 517 km2.

 

W lecie w mieście jest znacznie cieplej niż w Polsce. Średnie temperatury sięgają wtedy około 27 stopni Celsjusza. W Warszawie jest wtedy około 22 stopni. Temperatura w Lizbonie nigdy nie spadła poniżej zera. Najniższa wynosiła 0,4 stopnia. Średnia w lutym wynosi 15,9 stopnia, więc warunki do rozgrywania meczu będą bardzo dobre. W Polsce powinno wtedy być około 1 stopnia. Warto zauważyć, że w stolicy Portugalii znacznie częściej pada deszcz, gdyż średnia wynosi 117 cm/m2, podczas gdy u nas jest to średnia wynosząca 54 cm/m2.

 

Zabytki i transport:

 

Miasto jest pełne zabytkowych zabudowań. Warto przyjrzeć się zabytkowym tramwajom, które w postaci pojedynczych i zabytkowych wagoników obsługują Lizbonę. Niektóre z nich mają ponad 90 lat, więc przejażdżka nimi może być gratką. W transporcie szynowym kontrastuje to z metrem, które jest bardzo nowoczesne. W mieście kursują również autobusy łączące obie części Lizbony. Sposobem na pokonanie Tagu jest przejazd przez zjawiskowe mosty lub przepłynięcie rzeki promami, które kursują dosyć często.

 

Jednym z najsłynniejszych zabytków jest majestatycznie górujący nad miastem Zamek Św. Jerzego zbudowany przez Maurów w dwunastym wieku. To jedna z głównych atrakcji turystycznych, z której roztacza się piękny widok na stolicę Portugalii. Jak głosi też miejscowa legenda, pary, które zaręczą się na terenachtego obiektu, do końca życia będą razem. Ciekawa jest również katedra Se, która bardzo przypomina paryską katedrę Notre Dame. Wrażenie budzi również klasztor Hieronimitów, gdzie w 2007 roku podpisano traktat lizboński. W tym przepięknym budynku znajdują się też groby m.in. Vasco da Gamy czy Marii Aragońskiej. Poza tym Lizbona pełna jest pięknych, wiekowych kamieniczek i wielu budowli pamiętających nawet starożytność.

 

Sport:

 

Lizbona to miasto słynące z wielu sportowych inicjatyw. Wystarczy wspomnieć, że w 2004 roku, aż dwa stadiony gościły tę wielką imprezę (Estadio da Luz - Benfica i Estadio Jose Alvalade - Sporting). Wspomniane już kluby należą do największych i najbardziej utytułowanych w kraju. Oprócz nich w Liga Sagres występuje trzeci zespół z Lizbony - Belenenses. Żaden z tych zespołów nie ogranicza się jedynie do piłki nożnej. W każdym z nich działa wiele innych sekcji takich jak piłka ręczna, koszykówka czy łucznictwo.

 

Co roku Lizbona jest  organizatorem półmaratonów, zawodów golfowych, łuczniczych, Grand Prix w kolarstwie górskim czy żeglarskiego Pucharu Świata. Warto dopowiedzieć kilka słów o stadionach. Estadio da Luz czyli stadion światła mieści na widowni 65 tysięcy widzów i ma pięć gwiazdek w skali UEFA. Również Estadio Jose Alvalade zalicza się do najwyższej kategorii, ale na trybuny wchodzi mniej, bo 50 tysięcy ludzi. Nieco przestarzały jest Estadio Nacional dla 37 tysięcy widzów. Tu jednak często odbywają się zawody lekkoatletyczne. Pod miastem jest jeszcze Estadio do Bonfirm, gdzie mecze rozgrywa Vitoria Setubal. Spotkania może oglądać 20 tysięcy kibiców.


Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.