Lopes i Kapustka trenowali z Legią

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

13.08.2020 22:40

(akt. 14.08.2020 08:23)

Piłkarze Legii w czwartek po godzinie 18. trenowali ostatni raz przed spotkaniem w Pucharze Polski. Po zajęciach udali się do pokojów i zjedli kolacje. Noc spędzą w Legia Training Center, zaś w piątek wyruszą z Książenic na mecz z GKS-em do Bełchatowa.

Na murawie legioniści pojawili się kwadrans po godzinie 18. Na boisko wyszedł Bartosz Kapustka, który godzinę wcześniej podpisał kontrakt z Legią. Normalnie z drużyną pracował też Rafael Lopes, który nie tak dawno ćwiczył indywidualnie. Podobnie jak Jose Kante, który dotrzymywał towarzystwa byłemu graczowi Cracovii i służył mu za przewodnika. Z kolei Kapustka trzymał się blisko Artura Jędrzejczyka.

Indywidualnie trenował Arvydas Novikovas. Litwin truchtał wokół boiska z piłką, a gdy chciał robić coś więcej był stopowany przez trenerów.

Legioniści byli w dobrych i bojowych nastrojach przed meczem z GKS-em. Prcowali z dużym zaangażowaniem. Po rozgrzewce i grze w "dziada" zawodnicy wukonywali kolejne ćwiczenia pod okiem trenera od przygotowania fizycznego, Łukasza Bortnika. Następnie wszyscy przeszli do ostrzeliwania bramek strzeżonych przez Artura Boruca, Radosława Cierzniaka, Cezarego Misztę i Mateusza Kochalskiego. Trening strzelecki był intensywny, a trenerzy nałożyli dodatkową presję. - Jeśli ktoś uderzy na bramkę tak, że piłka wypadnie poza teren ośrodka, wpłaca na konto zespołu 100 zł - oznajmił sztab nowe zasady. Trzeba przyznać, że wszyscy starali się by ich budżet nie został uszczuplony.

Polecamy

Komentarze (146)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.